Obys tylko sobie jojo po takiej diecie nie zafundowala...
Koczkodanku, obiecaj, ze jak juz gacie spasuja to bedziesz rozsadnie jesc, ok???
Obys tylko sobie jojo po takiej diecie nie zafundowala...
Koczkodanku, obiecaj, ze jak juz gacie spasuja to bedziesz rozsadnie jesc, ok???
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Koczkodan co ty wyprawiasz ze swoim metabolizmem??? kurde bo będzie jojo
Zobaczysz
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
nie krzyczcie na mnie, to jescze tydzien tylko tak a potem juz normalnie
a jojo to njagorsza rzecz na swiecie jaka moze byc niestety mam nadzieje ze tym razem sie uda jakos je pokoncac.. no ale najpierw trzeba dojsc do uprawgnionej wagi a droga dluga jest..
tu wklejam linka z info o cellasene :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
p.s.
secretive a ty caly czas jesz te 900? bo przez dluzszy okres to to jednak za malo jest, moze teraz sie dobrze czujesz ale zle skutki tego moga pojawic sie pozniej..1000 kcal to stanowczo minimum
Koczkodanku przeciez zrzuciłam ponad 10 kg przy diecie 1400 kalorii, więc co Ty do cholery kombinujesz?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Jem tyle, bo mi dobrze z tym, ale jak przejde magiczną barierę 53kg, to koniec 900kcal, będę pondosić o 100kcal co 2 tyg. A jak narazie mojej diety po prostu nie ma Nie potrafię się zabrać
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
wiem, niby mam te 12 kg mniej i to dzieki 1400 kcal, ale wiecie jak to jest, na poczatku szybko leci..
a jakos mi ta dietka srednio szla, w weekendy praktycznie jej nie bylo.. na a teraz przez 3 tyg jak bylam w domu tez sie obzeralam caly czas.. musze cos wykombinowac zeby bedac w domu tez trzymac dietke, pomozcie mi!
Koczkodan po prostu więcej pij zajmuj czym się, żebyś nie miała czasu na zaglądanie do lodówki
Miłego dnia życzę
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Najtrudniejszy pierwszy raz
Jak pojedziesz do domciu to zaplanuj sobie konkretne co będziesz robić, o której będziesz jeść, zrób zakupy spożywcze na te dni, a jak będzie Ci kiepsko to zaglądnij tutaj
Jak idzie dietka?
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Popieram Agapinko, duzo pij, zwlaszcza cieplych herbatek, owocowe troszke "zapychaja", do tego rozne inne zajecia i nie bedziesz myslec o zarelku.
Sciskam mocno i zycze wspanialego tygodnia!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
tylko ze to nie jest tak ze ja sama mam ochote jesc, znaczy po czesci tez, ale jem raczej tylko to co mi podaja rodzice itp czyli obiad, potem jakies ciasta itp, a wiadomo ze maja duzo przygotowane jak widze ich raz na 2 tyg czy cos no i to wszystko jem zeby nie zbudzac podejrzen ze sie odchudzam.. pisalam juz o tych moich przygodach rodzinnych w odchudzaniu, anoreksja siostry itp, dlatego teraz wszyscy wpadaja w domu w panike jak wiedza ze sie ktos odchudza..:/
no ale mniejsza o to. wczoraj 800, dzis 900, jutro 1000 kcal. jescze tylko raz taka trojka i potem juz jem "normalnie"..mysle ze 1200 jednak bede stosowac..zobaczymy
Zakładki