Wątek: "Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

agassi nie ma sprawy kazdy jest zalatany-ja rowniez wiec rozumiem
no racja-crunchy sa ciezkie niestety i ja tez jem je raczej z jogurtem bo z mlekiem to to takie nijakie

kruuufko ja w sephorze to mogalbym zamieszkac i stercze przy tych polakch z dobre pol godziny zanim cos wybiore wiec nie ty jedna jestes niezdecydowana :P

Wiecie co? zwazylam sie dzis i PONAD 70kg nie rozumiem tej wagi chyba cos z nia nie tak jutro zwaze sie na tej babcinej moze wynik bedzie inny... bo jak nie...
wogole to widze ze mam bardziej plaski brzuch ale to chyba tylko moja fantazja
a z wymiarow sprawa stoi dziwnie
porownujac z poczatkiem wrzesnia to w talii 2cm wiecej, w pepku tez.
udo i ramie i pod biustem takie samo
a w lydce 2cm mniej i nad kolanem cm mniej

nie tak to sobie zaplanowalam
no ale przeciez w koncu waga musi ruszyc czyz nie?
nie bede sie dolowac ani zawalac diety!

a zaraz zmykam na zakupki milego weekendu wszystkim
bo to ja jestem silna

A może poprostu zmierzylas sie w tzw nieodpowiednim czasie?
Bo ja w sumie o roznych porach dnia mam rozne wymiary i rozna wage... sprawdzone

Zakuuupkiiii yeah ;D
Pewnie ze jestes silna... to oczywiste =)


Miłej sobotki :]

No własnie...Może akurat wzdęło cię po czymś albo na kiebelku nie byłas?
No pewnie,że to TY jesteś silna!!!!!!!!)
A spróbujcie sobie crunchów bananowych w jogurcie bananowym Niębo w gębia-> gęba w niebie
miłego dnia:*

tamarku moze masz racje co do wagi zwaze sie jutro
a nawet jesli nic na razie nie ruszylo to bede czekac az ruszy
a w tych bananowych crunchach nie pasuja mi te mmm zgrilowane -spalone banany

kruuufko mierzylam i wazylam sie z samego rana na czczo no nic.... nie ma co robic afery :P
a zakupy nieudane nic nie kupilam

wrzucam podsumowanie bo zaraz zmykam na spowiedz a potem do kumpeli robic prezentacje multimedialna z biologi
P.S ten Lion to byl planowany (patrz zasada- co weekend dozwolony slodycz :P )
sniadanie
jogobella tropikalna z musli
2sniadanie
banan + capucino
obiad
ziemniaki+karczek smazony z cebulka+buraki w occie
podwieczorek
lion
kolacja
grahamka+50g sledzi w sosie jogurtowym

i to bedzie ok 1250 kcal
niestety ruchu zero moze pojezdze na rowerku wieczorem...zobacze czy sie wyrobie

no to milego wieczoru wszystkim i dobranoc :**

Buuu szkoda ze nic nie kupilas... no ale nastepnym razem... :] coz to czlowiek tylko raz na zakupy łazi?

blech, prezentacja.... nienawidze tego =D pod zadna postacia ;]

No to czekamy az ruszy z tobą... :] Milego :]

pewnie ze jesteś silna, a waga to wariuje ale pomyśl czy nie sama fundujesz swoemu organizmowi ciągłe wahania?? raz dieta raz spore jedzonko, on wariuje to i waga szaleje, więcej stabilizacji i będzie ok

zazdroszczę Ci tego liona

ja w ogóle nie lubię przetworów bananowych, mleko bananowe, wafelki, czekolada, suszone banany- fuj więc te płatki to nie dla mnie
ale same banany lubię bardzo

nie wiem co jest grane z wagą. ja nigdy nie miałam takich akcji. jak jestem na diecie to chudnę, jak nie chudnę, tzn. ze coś nie tak jest z moją dietą- że za dużo jem
ale z tego co Ty piszesz, to jedzenie ok nie mam pojęcia
może spróbuj jeść lżejsze kolacje? na mnie to zawsze działa- kiedy na kolację jem tylko warzywa i owoce
albo przeczekaj, jak będziesz jadła mniej niż potrzebujesz, waga musi spaść "

miłej niedzieli

kurcze tak patrze na te Twoje jadlospisy i tak wychodziloby, ze takim jak wczoraj bym sie najadla, a zawsze mam wrazenie, ze jem ilosciowo mniej i mam jakis niedosyt :P nierozsadnie sobie te posilki ustalam. za duzo weglowodanow jem i ciagle mi cukier skacze i pewnie stad ta chcica

witam odpustowo
a propos - wiecie ile kcal moga miec takie miski ptysiowe co na odpuscie sprzedaja?
ja policze je tak jak ptysie z bita smietana-czy to za duzo?
ptysiez bita smietana maja 346 w 100g .
a 1misiek ma 13g= 45kcal tak?

julix ja tez jem za duzo cukru czasem wieczorem jem kolacje dopiero ok 20 jak wracam ze spotkania na bierzmowanie np moja dieta nie jest idealna niestety

agassi zwykle nie jem ciezkich kolacji-najczesciej jogurt z musli albo grahamka z serkiem wiejskim te sledzie to tak okazyjnie byly a owoce na noc? toż to sam cukier :P nie wiem....nie jestem specjalista w tym wzgledzie :P
a no czekam czekam
choc dzis rano sie zwazylam na tej drugiej wg mnie bardziej wiarygodnej wadze i na pewno ponizej 70 kreski wiec chyba nie jest zle

Inezz bardzo madrze gadasz "wiecej stabilizacji" - sama wiesz ze to nie takie latwe ale postaram sie zadnego obzerania jak czasem zjem wiecej to swiat sie nie zawali ale nie bede odkurzaczem! co to to nie!
a no lion pyyyyszny
ale ty masz odwyk slodyczowy wiec nawet nie mysl o tym

Kruufko ruszyla tylko teraz nie moge tego zaprzepascic a wy mi w tym oczywiscie pomozecie

co ja to jeszcze chciaalm....
a juz wiem
wystroilam sie dzis jak szczur na otwarcie kanalu,zakrecilam wlosy,ubralam kozaki a pana G. nie bylo
ktos musi miec pecha ....
do tego moja najlepsza kolezanka jest na mnie piekielnie zla ....a ja nie wiem o co probowalam cos od niej wyciagnac ale ona milczy jak zakleta coz.....

a byla dzis taka dziwna sytuacja-idziemy z kolezanka poogladac stragany i widzimi 2chlopakow (chodzili z nami do podstawowki ale nie z naszej bylej kalsy tylko jakies innej) . Przechodzimy kolo nich a jeden szturcha drugiego i mowi :" Ty patrz! monaliza idzie" i taki wymowny wzrok na mnie ....
az mnie zamurowalo :P

a dzis na obiad mam kluski slaskie mniam mniam
dzis taki jakis rozpustny dzien ale mam nadzieje ze sie zmieszcze w limicie

milej niedzieli

no ja kolacje kocham, ty masz lekka, a u mnei to zazwyczaj najwiekszy posilek