Strona 81 z 176 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 131 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 801 do 810 z 1752

Wątek: "Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

  1. #801
    Awatar tamarek
    tamarek jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13,255

    Domyślnie

    Wątróbka..o fuuuuuuuuu:P Ale to jest paskudne
    Miłych zakupów A co do prezntu...nie wiem co mozesz jej kupić.Zawsze mam taki problem,co komu kupic

  2. #802
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tam lubie watrobke zwlaszcza z cebulka

    tamarek ja tez mam zawsze problem ale cos sie wymysli

    wlasnie skonczylam cwiczyc (godzina na rwoerku=10km+15min twistera+50polbrzuszkow+20wymachow czyli standard ) umylam wlosy zjadlam nektarynke i teraz sobie siedze i mysle w co sie ubrac na te zakupy

  3. #803
    Doris76 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2010
    Mieszka w
    Rycerka Górna
    Posty
    218

    Domyślnie

    Migotko, migotam wtorkowo
    mój radarek usłyszał ZAKUPY hmmmmmmmmmmmmmmmmmmm cudne zajęcie. I od niego się nie tyje
    suwak uciekl

  4. #804
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    racja Doris od zakupow sie nie tyje choc tyle

    mama upiekla szarlotka-jest jeszcze ciepla
    i co tu robic?
    jak sie zdrowo odzywiac w takim domu?
    no ja nie moge po prostu

  5. #805
    dwudziestka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Migotka - jeden mały kawałek możesz, jeśli Cię baaardzo kusi, byle nie więcej.
    Wychodzę z założenia, że szarlotka lepsza od tortu z kremem, prawda? Swoją drogą musze zrobić któregoś dnia szarlotkę wegańską, bo znalazłam przepis, a jest dużo mniej kaloryczna: prawie same jabłka, bez cukru, mąki i tłuszczu - trochę, ale nie tak źle. jeśli zrobnię, to napiszę jak wyszło

  6. #806
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    dwudziestka no jesli zrobisz to napisz jak smakuje

    kurcze nie wiem co robic
    1maly kawalek hmmmm.... cieply.... kurcze kurcze kurcze

  7. #807
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    widzę Migotko że walczysz
    jeśli wiesz ze potrafisz oprzeć się jednemu kawałkowi to mozesz śmiało zjeść jeden ale jeśli obawiasz się że nie skończy się na jednym to lepiej zrezygnuj

  8. #808
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    haah Inezza badz tu madry jak ty mi takie rady dajesz
    walcze walcze.... na razie tylko czuje jej zapach jeszcze jej nie widzialam
    w zamian szarlotki zjadlam miske zupy pomidorowej z makaronem
    a propos zupy:
    jak to jest z tymi kcal w niej?
    bo tu na dieta.pl podają ze 250ml czyli talerz to 125 kcal
    a wszedzie indziej ze 88kcal
    no 37kcal piechota nie chodzi :P
    to juz mala nektarynka do schrupania :P

  9. #809
    dwudziestka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może wylicz średnią
    A serio - może to zależy co w niej było... dużo makaronu? Zabielana śmietaną? na mięsie czy tylko wywar z warzyw? I na tej podstawie sobie wylicz.

    Ehh wiecie co... może ja jestem dziwna, ale wolę nawet upał... A tak jak dziśto ciśnienie skacze i jestem znów nieprzytomna Straszna meteopatka jestem, niestety, na zmiany pogfody reaguję kiepsko

  10. #810
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez bardzo reaguje na zmiany pogody nawet rodzice sie ze mnie smieja ze jestem lepsza niz prognoza pogody bo zawsze mnie cos łamie albo łupie na zmiane

    a co do tej zupy to policzylam za 125 byla taka zwykla na r\kostce rosolowej z lyzeczka masla na caly garnek a makaronu duzo nie bylo....moze miala wiecej a moze mniej....raczej mniej ale co tam bede sie rozdrabniac

    cale popoludnie bylam na zakupach i sie strasznie zdolowalam w tych firmowych sklepach
    co z tego ze spodnie moge kupic M albo 38 jesli bluzki musza byc L a te co dzis mierzylam to wygladalam w nich jak slon na wygnaniu
    w koncu kupilam taka zielona w kwiatki odcinana pod biustem,nieelastyczna przynajmniej mi brzucha nie obciska
    a mama zafundowala mi pizame taka fajna z krotkimi zoltymi gatkami

    jakos ta szarlotka nie dotarla w koncu do moich ust
    i jestem z tego dumna
    ale zalapalam dola po tej sklepowej eskapadzie a potem w supermarkecie wspolnie z mama nakupowalam czekoladowego jedzenia spokojnie! to nie zadne batoniki ale Dan Mleko czekoladowe czekoladowa Sonate i czekolade na goraco
    coz....lepsze to niz szarlotka

    a wiecie moze ile kcal ma bulka ciabata???

    ja liczylam jak za pite ale to chyba nie to samo co? czy podobne?

    generalnie to glodna jestem nadal i dzisiaj mam ochote rzucic to w cholere!
    ale pocieszam sie tym ze juz w sobote bedzie popoludnie rozpusty i nie warto teraz wszystkiego marnowac :P

    podsumowujac:
    sniadanie
    platk ifitness z mlekiem i cukrem waniliowym=ok.270kcal
    2sniadanie
    nektarynka+jogurt limonkowy=ok.200kcal
    obiad
    miseczka zupy pomidorowej+ziemniaki+ watrobka smazona z cebulka+buraki w zalewie octowej=ok.490kcal
    podwieczorek
    pustka i ogladanie rozmiarow S w sklepach
    kolacja:
    pol bulki ciabaty z maslem i polowa jajka na twardo+czekolada na goraco ( a co! )=ok.320kcal

    razem ok.1340kcal a potem moze zjem jeszcze nektarynke jak mi glod bedzie bardzo doskwieral

    kurde-ze tez nie jestem szczupla z natury

Strona 81 z 176 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 131 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •