Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 56

Wątek: Wewnetrznemu zarlokowi mowie NIE!!

  1. #11
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny...


    naprawde BARDZO jestem Wam wszystkim wdzieczna za odwiedzinki.

    Az chce sie zyc!!

    juz skonsumowalam, co dzisiaj skonsumowac mialam i miejmy nadzieje, ze to mi wystarczy, bo wiecej w planie nie mam.

    Moze jeszcze walne sobie jakies cappuchinko.

    Kilogramki same poleca, nawet sie nie obejrzymy. Wazne, zeby caly czas o tym nie myslec..

    Do polowy czerwca musze juz byc lala nie z tej ziemi, bo jade na urlop i nie mam zamiaru chowac sie za parasolem
    a w dwa miesiace mozna sie naprawde baaaaaaaaardzo zmienic!

    Wygrzebie wtedy z szafy wszystkie szorty i wszystko bedzie lezalo jak ulal.


    A co u Was??

    Inezzka- Ty sie nie lam. Bardzo podoba mi sie Twoj plan NORMALNEGO jedzenia. Nie chcialam Cie dolowac, raczej MOBILIZOWAC


    Ola

  2. #12
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    wcale mnie nie dołujesz

    po prostu do tej pory moje odchudzanie kończyło się zanim się na dobre rozkręciło

    fajnie ze jesteś, czuję w Tobie życzliwą duszyczkę dzieki której będzie mi łatwiej

  3. #13
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam witam...
    Widzę, że dziś dzień piękny i grzeczny Gratulacje!! Jutro będzie tak samo albo jeszcze lepiej Życzę miłego wieczorka...

  4. #14
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i takto dzien chyli sie ku koncowi..

    nie czuje, ze jestem na diecie. przynajmniej teraz tego nie czuje.

    troche malo ruchu, ale i na to przyjdzie czas, bo im jestem ciezsza, tym mniej ruchliwa.

    spodenki ciut sie poluzowaly

    a jutro w planie:

    - jabluszek i otrebow czar

    - chrupiace marcheweczki

    - na obiad pyszna salateczka z feta, tunczykiem i oliwkami

    - deser: pomarancza

    wiem, ze to tak troszke monotonnie wyglada na to samo, ale oczyszczam lodowke

    a moja mezczyzna dostanie do tej salateczki ziemniaczki i pyszne kielbaski

    i jutro kooooooooooniecznie basen.

    ciezko mi pogodzic prace, dbanie o dom, mezczyzne i siebie sama.. Wole jednak zyc aktywnie niz wegetowac.
    (wlasnie ziemniaczki bulgocza za mna w garnku)

    a co u Was??

  5. #15
    Aggatqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    4

    Domyślnie

    Odwiedziłam Twój wątek i widzę, że wiesz, czego chcesz, kolejnapróbo. Ostatnia próbo. Wierzę w Ciebie.
    Mamy ogromne możliwości - człowiek naprawdę może się bardzo zmienić w dwa miesiące.
    Widzisz, ja mam problem z tym, że nie wystarcza mi czasu na ruch - jedyne co, to bardzo szybki marsz, kiedy przemieszczam się po mieście. Naprawdę nie mam kiedy ćwiczyć. Czy myślisz, że można schudnąć, nie uprawiając żadnego sportu?

  6. #16
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aggatqo- oczywiscie, ze mozna schudnac! Kazda forma ruchu jest jak najbardziej wskazana, a chodzi tu o prosta matematyke: zeby schudnac musimy zuzywac wiecej energii niz to, co przyjmujemy w postaci jedzonka. Jezeli dobrze pamietam, 1kg masy cialy to ok 7000kcal. Zeby wiec schudnac 1kg musimy osiagnac bilans energetyczny -7000kcal.

    Jazda na rowerze, jogging, aerobik, plywanie, jazda na rolkach- sa rowniez swietnym sposobem na wymodelowanie sylwetki. Wiec oprocz dodatkowo spalonych kalorii pozwalaja ujedrnic cialko, co polecic mozna osobom, ktore chudna bardzo szybko, a ich skora za tym nie nadarza.

    Rozumiem, ze nie masz czasu na sport- to rowniez moj problem. Przewaznie po pracy nie mam juz sily na NIC, a w domku czeka mnie jeszcze gora prania, prasowania, gotowanie, sprzatanie, aktualnie zeznanie podatkowe, itp... Male cwiczonka mozna jednak wykonywac mimochodem- np. podczas ogladania TV wymachiwac nozka lub robic spiecia brzucha. Podczas mycia zebow stawac na palce i zaciskac posladki

    Czy wiem czego chce?? Tak, wiem- zredukowac tkanke tluszczowa, a w rezulacie zyc NORMALNIE i zdrowo. Zeby schudnac te 7kg bede sie musiala jeszcze niezle nameczyc, bo 54kg wazylam ostatnio chyba w podstawowce

    7kg w 2 miechy, to chyba realistyczny plan, prawda?? Ciekawe kiedy przyjda trudne chwile.. a przyjda NAPEWNO.

    A dzisiaj przestawiam tickerek!

  7. #17
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witaj Olu

    rozumiem że cieżko Ci jest pogodzic wszystko i znaleść czas, ale to jest lepsze niż gdybyś miała cały dzień wolny, mnóstwo z tego czasu byś zmarnowała siedząc lub leżąc a tak to przynajmniej jesteś w ruchu

    gratuluję przesunięcia tickerka

    ja się spodziewam trudnych chwil gdzieś za 2-3 dni zresztą wczoraj też było nieciekawie ale się nie dałam

    miłego dnia

  8. #18
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Gratuluję przesunięcia tickerka. Pierwszy krok już za Tobą, następne przyjdą łatwiej. U mnie pierwszy ruch tickerka wyzwolił taką wielką motywację i tak wielkie zaparcie. Zobaczyłam, że jak już coś się ruszyło to znaczy, że to się może, musi udać. Trzymam kciuki Myszko
    MIłego dnia

  9. #19
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i juz po konsumpcji na dzisiaj.

    - bialy serek z otrebami (jogurtu brak)
    - jabluszko
    - salatka z feta, oliwkami i tunczykiem
    - pomarancza i jeszcze pol jabluszka
    - dwie szklanki mleka z odrobina kawy (jestem w pracy i zasyyyyyyyyyyyyyyyypiam)

    i tyle.. brzucho niby pelne, ale jakies takie niezaspokojone..

    pije hektolitry wooooooooooooooooooodyyyyyy

    i juz nerwowo wypatruje efektow tej meki

  10. #20
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    nie wiem czy mi się wydaje ale chyba jesz bardzo mało

    i według mnie zbyt szybko kończysz jedzenie, powinno się jeść ostatni posiłek 2-3 godz przed snem a Ty chyba nie chodzisz o 18 spać

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •