-
Ale fajnie Was tu widzieć carlos-tlenek, venus!!! :P Witajcie!!!
A ja dziś 3:
tradycyjnie 2 kawy z mlekiem
miska bobu
kanapka z chleba na zakwasie z białym serem, pomidorem i ogórkiem
kawałek arbuza - pycha!
2 filety z morszczuka na oliwie z oliwek, pomidor
tuńczyk w sosie własnym, pomidor, 3 ogórki małosolne
a ćwiczyć idę dopiero teraz - mam nadzieję, że jest jakiś dobry film, wtedy step, hantle na ręce, obciążniki na nogi i do roboty!!!
brrr jutro zaczyna się weekend
-
Czy mogę się dołączyć?
Tak czytam co jedliście to się zastanawiam czy ja jem za dużo czy za malo?!Mam 10kg do zgubienia, bo 3kg już zgubiłam. Jeżeli pozwolicie to też się dołączam.
Ja dziś zjadłam:
- 2 kawy z mleczkiem
-0,5 kg czereśni
-2 szklanki herbatki czerwonej
-2 prince pola
Po pracy w domku zjem :
-miskę bobu
A na kolację
-jazda na rowerku treningowym ( 30-50 min)
Fajnie tu u Was!
Trzymam za Was wszystkich kciuki!!!!
-
W imieniu Ogółu serdecznie witam Oskubaną i zapraszam do wspólnego chudnięcia (do wspólnej rzeźby - to w imieniu carlosa-tlenka :P ). Pewnie że tu u nas fajnie! :P
A co do Twojego jadłospisu:
czereśnie i bób są ok, aczkolwiek z tymi owocami to trzeba uważać, bo to tak jest, że są pycha, więc się je je bez opamiętania, a one mają dużo cukrów prostych, a więc łatwoprzyswajalnych, powodujących gwałtowny skok insuliny i równie gwałtowny jej spadek, a więc nie zaspakajających głodu na długo itd... ale z drugiej strony mają błonnik i witaminki i są dostępne tylko latem, więc co sobie żałować
2 prince pola no to sama wiesz, że są nikomu do niczego niepotrzebne , zwłaszcza jak się mało je, to takich pyszności powinno się unikać, bo uszczuplony o kalorie organizm szybciutko i z radością się nachapie tych z czekolady - takie rzeczy najlepiej jeść po posiłku, wtedy mniej szkodzą
a tak poza tym to jesz całkiem malutko, więc ja bym z tego zrobiła - pełnoziarnistą kanapkę na śniadanie albo jogurt z płatkami owsianymi - potem czereśnie - potem obiad chude mięso z warzywami - i posiłek numer cztery bób - a wszystko to tak co 3 godziny (a prince polo wywaliłabym z jadłospisu :P , sorbet jest pyszniejszy)
10 kilo masz do skudnięcia? a jaka waga i wzrost? ja mam 7 i wydaje mi się, że to tak dużo... lubię wyzwania!
ja wczoraj wieczorem zgodnie z planem steper i różne ćwiczenia z obciążnikami kończyn - całkiem sporo ich zrobiłam, bo oglądałam chinatown z przerwami reklamowymi, więc długo to trwało :P a dziś właśnie wróciłam z basenu. no to pozdrowienia dla Wszystkich i niech Wam idzie jak najlepiej!
-
i jeszcze do Venus - pamiętam o Tobie i o niestety nie całkiem wspólnych 7 kg do zrzucenia (byłoby po 3,5 :P )
12 dni zastoju wagowego - kurczę dużo, ale może jeszcze parę dni i kg polecą jak szalone! :P tego Ci życzę
no i jestem pełna podziwu, bo ja dopiero 4. dzień diety - mam nadzieję, że są już jakieś efekty... po weekendzie się okaże. na razie bardzo pilnuję tego, żeby codziennie trochę poćwiczyć, pojeździć na rowerze, popływać, bo to mi koduje w mózgu, że zdrowo się prowadzę :P i pomaga jeść jak na chudnącego przystało. pozdrawiam!
po ilu dniach organizm przestaje tracić wodę i zaczyna spalać tłuszcz??? może wiecie???
-
Dziękuję za uroczyste przyjęcie!
Mam 27 lat, 168cm wzrostu i ważę 70kg? Dlatego muszę zgubić dużo, szybko i trwale!!!
Jakie tu inni mają wymiary i wagi?
-
ja dzisiaj zjadlem:
-sniadanie(bulka z serkiem homogenizowanym)
-obiad (3 placki ziemniaczane z cukrem)
-kolacja (zupa ogorkowa)
Spalalem:
- silownia 60 min.
Mam pytanie. Czemu pijecie zasze te 2 kawy ?? w czym to pomaga??
-
carlos-tlenek: kawy w niczym nie pomagają, wręcz przeciwnie :P ja po prostu bardzo lubię :P więc absolutnie się nie sugeruj
4 ja dziś trochę nawywijałam, bo początek weekendu, goście w domu, a potem knajpa, ale też się pilnowałam, bo zważywszy na to, w co obfitował stół, zjadłam całkiem niewiele (no wiem, wiem, że za dużo, ale diety nie zarzucam, bywają po prostu lepsze i gorsze dni...)
3! kawy z mlekiem - po nic, stawiają na nogi i są pycha :P
2 kanapki z chleba razowego na miodzie z białym serem, ogórkiem i pomidorem
warzywa gotowane z wołowiną - porcja rozbita na 2 posiłki - przed basenem i po basenie
czereśnie i morele
no i na koniec zbrodnia - kawałek ciacha na kształt babeczki z owocami & 2 piwa z sokiem
basen
step + ćwiczenia z hantelkami i takimi tam
-
Cześć! No i co? Nikt się nie przyzna jak wygląda i ile waży? ! Dobra!
Dziś sobota a ja zjadłam / i zjem/
-oczywiście poranek przywitałam 2 szklankami kawy z mlekiem/inaczej nie wstanę/
-pudełeczko twarożku wiejskiego
-4 kromeczki chleba razowego
-1prince polo
A po tem jeszcze zjem:
-talerz bobu
-talerz zupy pieczrkowej/mam wileką ochotę/
O 6:30-jeździłam na rowerku treningowym 15 min i 10 brzuszków zrobiłam
Na dziś to tyle! Jutro się nie odezwę bo piszę z pracy ale jadłospis będzie podobny.
Do poniedziałku!!!!
-
Oskubana!
ja 163 wzrostu
startowałam we wtorek z 57 kilogramami, jeszcze nie było kolejnego ważenia, więc nie wiem czy coś drgnęło
dążę do 50
przyznam się, a co
poza tym uroczyście oznajmiam, że szaleństwa weekendowe skończyły się na wczorajszym wieczorze, bo pomysły grillowe upadły, więc bez problemu będę trzymać się dzielnie
-
ja startuje z 75 kg. Jestem Jarek i mam 18 lat. Wzrost 180cm.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki