Wątek: Wielki powrót zagubionej owieczki:)

a wiesz ze mam calkiem podobna do ceibei figure fajne zdjecie na podlodze

moze i z nieduzymi wpadkami uda ci sie schudnac o ile nie bedzie to dzien diety a nastepny TOTALNEGO obzarstwa duzo ruchu i bedzie dobrze np 1kostka czekolady co drugi dzien to niewielki grzech
powodzenia

moj bilans wyszedl na zero dwa udane dwanie dzis chyba tez nie ebdzie udany nie umiem sie zebrać

oj to tak jakbys na starcie oddawala wygrana rywalowi-nieladnie nieladnie !!! tak sie poddawac na starcie!
moze zrob sobie przerwe w diecie np na tydzien ale NIE OBZERAJ SIE a potem z podbudowana motywacja wrocisz i konsekwentnie bedziesz sie trzymac diety
nie lam sie! :*

zaczynam na new od jutra tym razem musi sie udac bo ja nie wiem co zrobie... jestem coraz blizej celu a nagle trace

tak to juz bywa....ja niby juz przy koncu a sie zmobilizowac do wiczen nie moge
damy rade

jasne ze damy nie moze byc inaczej ja mam dzis na konice na razie dwa jajka czyli 150 kcalheh

Prosze was o wsparcie...bardzooo

Ilka15, masz moje wsparcie Dasz radę na pewno, 3 mam za Ciebie kciuki

no pewnie ja tez cie wspieram a przynajmniej sie staram
3mam kciuki za ciebie :*

dziekuje wam bardzooo mam nadzieje ze od dzis z wasza pomoca i wsparciem mi sie uda....