uhuhuh... dzisiaj juz byłam w mieście tzw. pobiegłam do urzędu złożyć wniosek o dowód potem posprzątałam w moim pokoju...zrobiłam 50 skośnych brzuszków a jeszcze mnie czeka 100 ale dam rade po południu idę pograć w kosza...poza tym pochwale się co zjadłam do tej pory:

I śniadanko: dwa jajka na twardo ( takie ze wsi bo zdrowsze) + dwie kromeczki chleba razowego cienko posmarowane masłem.

II śniadanko: jagurt + duża łyżeczka musil

obiadek: 150 g truskawek polanych małym jogurtem truskawkowym

i jeszcze zjem sobie o 15: troche zupki pomidorowej z kluseczkami

i tyle na dzisiaj