Wątek: dietka upadła:/

witam
dziś jedzeniowo całkiem dobrze, nie objadłam się

co do pracy, jestem niewyspana ale nogi prawie mnie nie bolały a szycie różnie, raz lepiej raz gorzej ale ogólnie nie jest źle oczywiscie jak na 3 dzień pracy

Tiska
przecież taka wycieczka była by rewelacyjna, my na cudownej plaży oczywiscie muszę schudnąć, zeby ktoś oko zawiesił na nas

brakuje mi forum na codzień, bo mam czas dosłownie raz góra dwa razy wpaść tu i to nie zawsze do wszystkich ale niestety muszę pracować

jak przetrwam nocki to przetrwam wszystko

Pracuj dzielnie bo już mam projekt na kiecke marzeń
Hmmm plaża...plaża...
Ciesze się,że dziś dzien zaliczasz do udanych pod wzgledem dietowych

Dzielnie sobie radzisz - i dietkowo i w pracy Mmm wycieczka na plaże.. Chętnie się dołączę jak schudnę, jeśli będziecie chciały mnie zabrać a że nie możesz pisać Słonko często to normalne - w końcu praca to praca. A my się cieszymy, że nas całkiem nie porzuciłaś Dasz radę i z nockami, trzymam kciuki i życzę miłego wieczorka!!!

jak na razie to lepiej sobie radzę w pracy niż w diecie ale może to się wyrówna

Tiska
jeszcze wiele razy będe szyć i pruć obszycia do aut zanim się odważę coś uszyć innego

a na plażę możemy pojechać całą gromadą z forum

teraz zmykam się wykąpać i pomalować pazurki

dobranoc:*

Co slychac u mojego Sloneczka
Mam nadzieje,ze jak wrocisz z pracy to zagldniesz do mnie i pochwalisz sie nam udanym dniem
:*

wróciłam do domu, w pracy jakoś mi idzie

jedzenie w sumie też, jak wróciłam to zjadłam talerz zupy jarzynowej z ryżem i pomidora a teraz mam herbatkę czerwoną dla zapełnienia żołądka do końca

Ja się też ciągle herbatką zapycham... ale coś nie pomaga. Znacie ten stan, kiedy nawet nie głód, ale apetyt na coś Was dręczy... i ciężko określić, o co właściwie chodzi. Czegoś się chce, a nie wiadomo czego... zwykle w takich przypadkach niestety wchłaniam wszystkiego po trochu i w rezultacie wychodzi strasznie dużo... dlatego teraz usiadłam przed kompem, to do kucni mam daleko
Inezza chyba dobrze Ci służy to, że masz zajęcie wreszcie

i kolejny dzien zaliczony w pracy a pieniazki juz rosna
smacznej herbatki,ja teraz pije zielona z zen-szeniem:*

pięniążki rosną nie wiem co zrobię z tym majątkiem

pewnie że mi służy ta praca, tylko trochę za szybko muszę wstawać ale ogólnie jest całkiem ok, choć nie o tym marzyłam, ale wszystko przede mną

dobrej nocy

Gratuluję pracy

No i dyscypliny - oby tak dalej, kochaniutka Oby tak dalej

Jestem z Tobą w odchudzaniu

Miłęgo wieczorku