Strona 40 z 151 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 90 140 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 391 do 400 z 1507

Wątek: dietka upadła:/

  1. #391
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    U mnie też pogoda angielska jest Ziumno, wietrznie, mokro.. brrr
    A dzis kilogram mniej.. Właziłam trzy razy na wagę i ciągle pokazywało kilogram mniej. Po wczorajszym "obżarstwie"

  2. #392
    Weraa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie też pada

    udanego dnia Inez

  3. #393
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    pisces to chyba dobrze co? a ty mi tu narzekasz

    ja wlasnie wrocilam z basenu

    Inez ladny poczatek dnia oby tak dalej

  4. #394
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    Waga wagą, ale wymiary nie spadają

  5. #395
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Pisces
    jakie obzarstwo
    wymiary też spadną, daj im czas

    ja w miescie zgłodniałam i zjadłam jogurt i brzoskwinię, kurcze najgorsze ze się tym nie najadłam a nie mogę zjeść normalnego obiadu bo potem nie wyrobię z kaloriami, troche zapiję to wodą i planuję zgotować zaraz jakieś warzywka zeby zabić głód

    ta pogoda mnie dobija jest zimno i ciemno i mokro a jutro jadę na egzamin, cały tydzień zamiast się uczyć to się obijam, ale to już chyba ostatni

  6. #396
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    inez nie rezygnuj z obiadu-jak raz zjesz 1200kcal zamiast 100 to nic sie nie stanie nawet to dobrze bo troche ruszysz metabolizm a tak to moze cie napsac wieczorem atak glodu wiec lepiej nie ryzykowac

    u mnie tez dzisiaj leje caly dzien i taki wiatr ze glowe chce urwac...

  7. #397
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Migotko
    zjadłam ziemniaka z pomidorem i ogórkiem, na wiecej nie mogłam sobie pozwolić, koło 15 ugotuję brokuła z cukinią ale teraz padało i nie mogłam iść na grządki

    ja sie boję przekroczyć limit, bo po przekroczeniu u mnie łatwo o lawinę żarcia, muszę się naprawdę pilnować żeby się zmieścić w limicie, mam teraz ok 500kcal na koncie, czyli zostało mi 500na 2 posiłki więc dam radę

    nie mogę się poddać i muszę jeść w limicie jeśli nie chcę zaliczyć wpadki

    gorzej jutro bo jadę na uczelnię i nie wiem co jeść, rano zjem śniadanie koło 200kcal, mam maślankę(208kcal kubek) tylko jeszcze jakieś kanapki pasuje mi zrobić żeby nie kupić czegoś niewskazanego do jedzenia

    nie mam natchnienia do ćwiczeń

  8. #398
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    Uff.. ja przed chwilką wróciłam z siłowni :P Zjadłam przed chwilą obiadek, wiec łącznie wszamałam już 600 kcal..

  9. #399
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ja też poćwiczyłam chociaż mi się nie chciało,
    dzis trochę mniej
    30minut hula hop
    10 minut rowerek w powietrzu
    15minut ćwiczeń

    nie wiem czy mi się wydaje ale takie zwykłe cwiczenia dają lepsze efekty niż skakanka czy ten mój schodek, takie mam wrażenie

    zjadłam też miseczkę gotowanych warzyw i 2 landrynki (ot mały grzeszek ) ja mam na koncie ok 680kcal i pełny brzuch

  10. #400
    dwudziestka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezza widzę, że Ty masz podobnie jak ja - musisz sobie planować posiłki, żeby się pilnować dobrze. Ja się staram rano albo poprzedniego dnia zaplanować, co jem... to wtedy się udaje. Jeśli nie, to bywa ciężko
    I tak np. dziś za godzinkę mam sałatke a na razie się trzymam mocno, żeby jej nie ruszyć. Zroibię sobie ciepłą herbatę, to może wytrwam. Dziś muszę w ciągu dnia wytrwać na b.małej ilości kcal, bo wieczorem idę na imprezę i wolęmieć troszkę do "rozdysponowania"... bo pewnie nie polożę się spać przed jakąś trrzecią czy czwarta w noicy, więc niejedzenie po 18 czy nawet 20 odpada raczej.

Strona 40 z 151 PierwszyPierwszy ... 30 38 39 40 41 42 50 90 140 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •