-
Brawo
Ja wczoraj wieczorem też dzielnie walczyłam z pokusami. Na stole ciacha, a ja serek wiejski zajadałam. I pomoidorki
No dobra, zjadłam odrobinę galaretki z owocami z wierzchu ciasta - biszkopt oddałam mamie
-
dwudziestka fajnie ze mnie odwiedzilas
a jaka ty dietcke stosujesz i jak ci idzie
ja dzis zjadlam:
-jajecznica z 2 jajek
-duza porcja gotowanego mieska+grzyby
-jogurt naturalny+kakao( nie dobre za bardzo ale w koncu cos ala slodkiego)
-
Od zeszłego poniedziałku 1000 kcal. Mniej więcej W weekend było gorzej, ale już z powrotem lepiej.
Mój wątek: w górę i w dół, w górę i w dół - tam napisałam więcej.
Mam ochotę na jogurt, ale jeszcze z godzinkę w pracy siedzę, więc nic z tego. Za to mam tu jeszcze 2 śliwki i nektarynkę. Główny posiłek, niestety, zjem wieczorem, ale obiecuję, że nie będzie dużo.
A jutro jestem w zasadzie na piwo umówiona... muszę się jakoś wywinąć. Tzn ze spotkania absolutnie nie, ale popijać będę chyba wodę...
-
dwudziestka-zajrze do ciebie
dzis jeszcze zjadlam:
tunczyk+pelno ogorek konserwowych (pychotka)
no jeszcze jedna porcja gotowanego mieska z pieczarami
-
Mnie dotoweane mięsko nie skusi, bo go nie jem, chyba że rybka.
Swoją drogą muszę przestać jeść wieczorami... mam nadzieję, że wtedy mi się uda pozbuyć wystającego brzuszka, jest wstrętny
-
dzis 5 dzien mojej dietki, widze juz znaczaca poprawe i powiem wam ze teraz ta dietka nie jest juz taka straszna ale najgorsze byly pierwsze 2 dni.
No i slaba jakos jestem energi za bardzo nie mam i szybko sie mecze wiec odpuscilam sobie cwiczenia, no moze wiecej spaceruje ale ogolnie ejst ok, niewiem do kiedy ja bede robila w sumie powinnam jeszcze 9 dni ale chce isc jutro na imprezke i wypic sobie piwka a tego niewolno musze sie zstanowic co zrobic
-
Anastazja:
Ale to coś musi być nie tak z ta dieta... takie mam wrażenie. Bo nie powinnaś być bez energii... Może za mało jednak jesz, albo źle dobrane? Nie jestem dietetykiem, ale wiem po sobie, że jak odpowiednio dobiorę dietę i nie schodzę poniżej 1000kcal, to jest w porządku. A ćwiczenia mi tylko dodajką energii.
Swoją drogą zauważam, że w ogóloe mam dużo więcej energii jak przestajęjeść słodycze... Bo wtedy mi chyba strasznie cukier skacze, jestem pobudzona a później bardzo szybko kompletna dętka, nie wiem czy to normalne.
-
pzerwalam te diete kuilam sobie slodycze i od razu lepiej sie czuje!!! powiem ci ze to byla dieta dobra ale tylko na pare dni widze roznice w ciuchach i to sie liczy, od jutra zaczynam cwiczyc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki