Witam wszystkich ! ;*
a więc mam 15 lat, 171 cm wzrosu i 64 kg ... Od maja tego roku "odchudzam się" - nie, nie stosuję żadnej diety cud, bo to nie dla mnie ... strasznie wybrzydzam i prawie wcale nie jem mięsa, chociaż jestem niejadkiem okropnie czuję się w swoim ciele, nie widać tego po mnie ale mam okropnie duży brzuch i w tym roku - podobnie jak w poprzednim nie mam zamiaru pokazywać się w stroju kąpielowym... Moje nogi są moją zmorą, jestem dziewczyną wysoką, jednakże cały "tłuszczyk" osadził się głównie na biodrach i brzuchu. Piszę do was z prośbą o wsparcie, motywację, próbowałam już niemalże wszystkiego - zdjęcia modelek, grube panie, prowadzenie bloga, dieta 500kcal, dieta 1000kcal, dzisiaj założylam teczkę z ćwiczeniami, pomocnymi artykułami i fotografiami chudych piękności, mam nadzieję, że chociaż trochę podniesie mnie to na duchu i zmobilizuje do dalszej walki, trzymam za was kciuki drogie motylki i wierzę, że kiedyś my także będziemy chude i piękne )
Zakładki