ja kiedys szłam boso po mieście, bo obtarłam nogi i nie mogłam chodzić. i czułam się jak hipiska to było niesamowite uczucie, wolność, swoboda, luz...ludzie sie dziwnie patrzyli, a ja świetnie się czułam...chyba musze to powtórzyć
ja kiedys szłam boso po mieście, bo obtarłam nogi i nie mogłam chodzić. i czułam się jak hipiska to było niesamowite uczucie, wolność, swoboda, luz...ludzie sie dziwnie patrzyli, a ja świetnie się czułam...chyba musze to powtórzyć
hm samo chodzenie na boso nie było złe ale buty miały tylko 2 miesiacy i były..sliczne
Ale japonki rzecz ulotna, mnie się rozwalają średnio co miesiąc A rekordem były te, które kupiłam ostatnio w Ełku na urlopie (złote, śliczne naprawdę), a rozpierniczyły się po... tygodniu
Głupio wyszło z tym lekarzem, ale skoro nie chce mu się przyjechać, trudno, nie zarobi Pewnie więcej niż jeden ginekolog urzęduje w twoim mieście, więc idź do innego i daj sobie spokój z tym lekarzem-leniwcem. Bo jak przyjedzie, to może mu się nie chcieć badać cię dokładnie
A 1600 to żadna katastrofa. Właściwie myślę, że ty powinnaś jeść jakieś 1500-1600, mam rację? Też schudniesz, bo przecież organizm potrzebuje więcej, tylko wolniej. I zdrowiej!
pewnie ze schudne opcji innej nie widze i mimo ze waga praktycznie drgneła czuje sie lzejsza niz tydzien temu..
ciekaw jestem co mi powie jutro ta psycholog
zobaczcie co znalazłam o niej
"Kochana pani Ania Stelmaszczyk - psychoterapeutka. Dzięki niej odnalazłam siebie i pokonałam chorobę " i w ogole masa o niej w neci jakies sypozja ksiazki jej maz tez jest psychologiem albo psychiatra..mam stracha i wiecie na co mam ochote ale nie dam się!
i tak juz za dzuo zjadłam wypiłam sobie ejsze 2 inki
kurde takie ładne te japonki
a w ogle jak ta facetak taka sławana to ciekawe czy 200zł za wizyte sie zmieszcze :O
dzis idziesz do psychologa??
to trzymam kciuki żeby była to wizyta udana
Paula 1600 to wciąż dieta a japonki...........będą następne
miłego i udanego dnia
jak tylkol wrocisz od lekarza to wpadaj i opowiadaj
a japonki jak kazda rzecz to rzecz ulotna
tak jak mowi Inez beda nastepne
No właśnie 1600 to nie tragedia, i tak pewnie wiecej spalasz ćwicząć. 3maj się tam u tego psychologa, i opowiadaj jak wrócisz jak było
hey ja tylko tak na szybko zaraz jade do łodzi
pojezdziłam juz na rowerku 86 minut a teraz spadam
trzymajcie kciuki :*
Cześć Paula. Trzymam mocno kciuki za udaną wizytę, musi być dobrze! Mam nadzieję, że pani psycholog Ci pomoże... Pozdrawiam i czekam na relację po Twoim powrocie!!!
Zakładki