Ślicznie Sforra, tak trzymaj ; ) Mam podobny problem, odchudzam się od zawsze, ale nigdy na dłużej i chcę to nadrobić ; ) Aktualnie mam 62 kg przy wzroście 1,57 także sporo do zrzutu... Chcę ważyc 45 kg ; ) Dzisiaj u mnie dzień oczyszczania, cały dzień na maślance ; ) A pokus mnóstwo, bo mama zrobiła na obiad pyszne schaby drobiowe i moją ulubioną pieczeń ; ) A poza tym blok czekoladowy zrobiłam i sama nie mogę w to uwierzyć nic a nic nie spróbowałam nawet, sama maślaneczka ; ) I na dodatek jest u mnie mój chłopak, który wcina dużo i ciagle, a ja przy Nim głoduję... ; ) W soomie jeść mi sie chce jak nigdy, ale wytrzymam, muszę sobie udowodnić, ze jednak jestem na tyle silna : ) Powodzenia życzę, buźka :*
Zakładki