Strona 6 z 11 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 106

Wątek: Sforry droga ku lepszemu...

  1. #51
    Sephrena jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    125

    Domyślnie

    Więcej o mnie tutaj -> http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1268932#1268932

    Pozdrawiam
    Sephrena

  2. #52
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    Pisałaś w temacie odtyczącym kopenhaskiej, więc siędołączam do Ciebie i będę tu wpadac częściej i patrzec na Twoje postępy... W grupie raźniej

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  3. #53
    Guest

    Domyślnie

    no i wracam po czasowej przerwie związanej z kupnem mieszkania i reeeemontem! We wtorek znowu wyfruwam w tej sprawie...

    Przeszłam na dietę kopenhaską, której to wystrzegałam się przez dłuższy czas. Tak - wiem to umiarkowanie rozsądna dieta, ale najzwyczajniej w świecie zastój, który mi się przytrafił nie wróżył nic dobrego - owszem zastój w pewnym momencie jest normalną sprawą, tyle tylko - czemu u mnie ten zastój trwa już od kilku miesięcy, tzn. przez te kilka miesięcy straciłam 2kg. W takich chwilach trące motywacje do walki ze sobą no i .... tak powolutku zaczęłam podjadać tu i ówdzie... nawet jakiejś bezsennej nocy, niczym potwór z horrorów wypełzłam około północy, niby po wodę do kuchni i zupełnie nie wiedzieć w jakiś bliżej nieokreślony sposób wpałaszowałam paczkę ciastek... cholera no - tak być dłużej nie mogło - stąd cała ta paskudna kopenhaska - bardziej aniżeli dieta - jest to dla mnie próba własnych sił


    Swoją drogą jak ja nie cierpię brokułów/szpinaku/mdłej wieprzowiny (wołowiny).... fe

  4. #54
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    Pękam z radości kiedy na tej diecie mogę zjeśc jogurt naturalny lub owoc, bo to chyba najlepsze żarcie tam
    Ja też tak miałam...Póki kg leciały pięknie w dół, to i dietka szła wspaniale. A im wolniej tym dieta szła w kąt... I tak właśnie dorobiłam się joja. W sumie nadrobiłam wszystkie kilograzy z przed diety. Dla mnie kopenhaga to też próba silnej woli i początek rozsądnej diety. To także w pewnym sensie wynik niecierpliwości.

    Mam nadzieję, że razem jakoś przetrwamy

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    najgorsze jest to, że cały czas myślę o tym, że jestem na diecie, analizuję kiedy będzie następny posiłek, zupełnie tak, jakby pół świata się wokół mojej diety kręciło...

  6. #56
    Guest

    Domyślnie

    ooo właśnie zauważyłam, że jutro mija miesiąc od rozp. mojej przygody z tym forum.

    Tak więc małe podsumowanie:

    1. waga startowa 71, obecnie 67
    czyli - 4kg właściwie to 3kg, ten 4 kilogram to zasługa rozp. kopenhaskiej. Aż niemożliwe, że schudłam 4kg, naprawdę nie zauważyłam... no i te wpadki

    2. wymiary
    Biust 95 -------- 94
    Talia 83 -------- 80,5 - hm... u mnie nie można wyróżnić tali i pępka - tu i tu te same wymiary :/
    Biodra 104 ------- 102,5
    Udo 60 -------- 58
    Łyda 39 -------- 38
    Ramię 32 ------ 31

    3. zaczęłam od 1000kcal, później notoryczne wpadki, później skoki raz 700, raz 1500kcal, później znowu 1000kcal, a teraz kopenhaska. Codzienny masaż "kolczatką" + balsamowanie, trochę ćwiczeń (brzuszki + taniec) - choć tych ostatnich stanowczo za MAŁO!!!

    dalekie to od ideału, ale uogólniając nie przekraczałam 1500 kcal (poza dniem moich urodzin), jednak przez większość miesiąca spożywałam ok. 900- 1000kcal. Grunt, że do przodu !

  7. #57
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    No 4 kg w tydzień to akurat Więc gratuluję Jak wida nie trzeba jeśc obsesyjnie 1000kcal, raz możnamniej, raz więcej, a i tak się chudnie Cieszę sięrazemz Toba. Ciekawe ile po kopenhadzespadnie Ci kilosków
    Powodzenia i wytrwałości w dalszej diecie

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  8. #58
    Sephrena jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    125

    Domyślnie

    Moje gratulacje Bardzo dużo dokonałaś w ten tydzień

  9. #59
    Awatar Markowa
    Markowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2007
    Posty
    7

    Domyślnie

    Popieram, popieram!

    Dalszych sukcesow zycze!


  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    taaa dziewczyny - w tydzień 4 kg hehehehe dobre sobie...

    Dziękuję za miłe słowa - buzi dla wszystkich i każdej z osobna.


    Dzisiaj dalszy ciąg kopenhaskiej - już i dopiero 4.

    Rano weszłam na wagę i co widzę - magiczna liczba 66.6


    Tak się zastanawiam - czy ta rybka w 5 dniu to może być panga - czy to raczej średni pomysł?

Strona 6 z 11 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •