-
Melissa ja bym ciasto ruszyla ale u mnie to normalne w koncu ja sie bez slodyczy obejsc nie moge
Udanego nowego tygodnia
-
gratuluje silnej woli
-
Tylko ja wiem, że jak ruszę to się na jednym kawałku nie skończy Kuszą mnie te wczorajsze pierniczki odpustowe, ale wziełam sobie maślanke do picia, i zjadłam kawałek arbuza na 2 śniadanko. Nie będzie pierniczków Zaraz coś może poćwiczę, wkońcu wakacje mam
-
Najlepiej pozbyć się wszystkich słodyczy i innych zakazanych rzeczy z domu. U mnie w kuchni to teraz właściwie nie można znaleźć nic kalorycznego, dlatego nawet jeśli miałabym na coś ochotę, to grzebanie w szafkach nic by nie dało.
W każdym razie gratuluję silnej woli i odmówienia sobie ciasta. Duży sukces na początek!
-
No tak, tylko jest problem, że ja nie mieszkam sama, tylko z rodzinką. Gdybym była sama pewnie łatwiej by było. A tak rodzinka idzie na zakupy, cała lodówka pełna, szafka ze słodyczami też, w lodówce smaczne lody, i żyj tutaj normalnie!Tylko pytanie jak Zaraz idę na spacer z kolegą, zaliczyłam już 60 min na rowerku
Powiem, że mnie mobilizujecie do walki
-
Melissa ja też jestem w domku u rodziców
W czasie roku akademickiego jest ławiej bo sama wybieram co kupuję
i nikt mi nie pichci pod nosem obiadków pachnących
Radzę się zaopatrzyć w marchewkę
długo twa zanim ją całą zgryziesz
i nie myślisz przez ten czas o jedzeniu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
ja przy marchewce wymiękam.. dochodzę do połowy i zanim ją zgryzę odechciewa mi sięjeść.. też niezły sposób... podobnie mam z sałatą
-
A ja nie lubię marchewki pod żadną postacią Więc to odpada. A sałate mogę zjeść na kanapce
Dzisiaj jestem zadowolona, jadłam dobrze, nie traktowałam brzucha jak śmieciarki. Na spacerze zjadłam lodaNa końcie 1370kcal. 30km na rowerze przejechane, 3 godziny spaceru, może jeszcze coś dzisiaj poćwiczę
-
melissa jak ci idzie pokonałaś głoda
-
no Melissko to gratuluję udanego dnia oby tak dalej! p.s. ja sałate tez kiedys lubiłam na kanapce tylko, a teraz wcinam samą jak królik...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki