Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

Witaj LIEBE

oczywiscie ze mozna , smialutko
bardzo dziekuje za odwiedzinki

a po 1 dziekuje obiadek skonsumowany
po 2 no w koncu musze walczyc ze soba - no czekoladki leza na wyciagniecie reaki , ale jak postanowienie to postanowienie !!
po 3 no mam nadzije

hmmm przeszpiegi ida opornie bo te 160 ponad stron do nadrobienia ale juz sie powoli rozkręcam ha wzrost mamy podobny
faceci musza byc od nas wyżsi dlatego to jest taki little problem mi się taki 190cm marzy.. ale z takim wyglądem jaki mam to se moge pomarzyć nawwt o mopie idę czytać dalej

edit: teraz mam zawała.. na początku 65 kg przy 175cm i odchudzanie yy a fotki mi nie chodzą Piękna ile teraz wazysz bo sie dokopac nie mogę

Hihih,fajny kot:P
To ja smacznej kolacji życze jeśli juz po obiadku jesteś :P
I gratuluję oparcia sie czekoladkom:P JA tu sie opycham ferrero i rafaello od taty:P

Liebe - widzialam Twoje fotki - ja tam widze super dziewczyne z ładniutka buzia, a kiloski Ci spadna - zreszta wygladasz na mniej niz Twoj straznik pokazuje!!
Moj mezczyzna ma 181 cm a ja 175 - także tyle co buty na obcasiku zaloze i w sumie już równi jestesmy heheh

wpadam życzyć miłej pracy - ja już po, bogu dzieki

witaj Kochana widze po topiku że od wczoraj dietka ja jutro dołącze trzymam kciukaski i obiecuje już codzienne odwiedzinki

sunnyy - dietka trwa juz od 25 lutego, ale niestety mialam w czwartek powazna wpadk dlatego od razu wzielam sie za siebie - nie czekalam az sie ojem przez kilka dni a potem bedzie placz!!

tamarek

Asiuprzydałoby sie w koncu zaczac gotowac, jak bede gotowala i urozmaicała sobie jedzonko to wieksze prawdopodobienstwo, ze na jedzenie nie bede sie rzucala!!

liebe86 jedyne zdjecie na forum jakie mam jest na 100 stronce! reszte moge na priva ci przeslac jak mi podasz maila

mądrze Kochana napewno dasz rade

noo Katarinko no co do urozmaicania to prawda...dlatego ja staram sie urozmaicac jak tlyko moge jedoznko podejrzewam ze inaczje bym nie wytrzymala 1roku i 2 miesiecy na diecie :P

no mądrze by bylo gdybym sobie w czwartek poradzila !

zaraz mam w planach rowerek chociaz na 30 minut, nogi mnie bola po tych 10 h w pracy..

hmm w 1000 kcal mysle ze sie zmiesciłam jak wczoraj ...