Wątek: walka z moim drugim JA - czyli żarłokiem!!!

no kochana miesiac to juz wytryzmiesz a pozniej mam nadzieje ze nigdy nie trafiszjuz na taka szefowa...

wiesz Ona jest zadowolona bo wszystko robisz i jej pewnie to pasuje ze mniej za Cibie placi itd..ale nie daj sie:P:P

jak tam nauka?

no tak Asiu racje masz !!! przepraszam was , że ja tak ciągle nażekam wiecznie się wam żale ale jeszcze misiac i już ani słowa wiecej!!

Asiu cóż nauka w pracy raczej nie wychodzi mi najlepiej...nauczylam sie o objawach choroby wiencowej..

Wczoraj uczyłąm sie o Straży granicznej, GOPRze, Rozporzadzeniu Ministwa w sprawie pilotów wycieczek i przewodników, dzis te choroby z edukacji prozdrowotnej jutro o ONZecie, Unessco i 28 innych organizacjach idzie zwariowac od nawalu tego wszytskiego!!

oooo to o jakis chorobach widze sie osrto uczysz...;p powodzenia z chorobkami:P

ale nauki masz w piiiiizdu teraz :/ biedna ..ale napewno sie wyrobisz ladnie;* i zdasz wszystko

Oj Asiu ja sie nie wyrobie nie ma bata! chce wyqc jak najwiecej w na te egzaminy..Miedzynarodowa mam z powalonym gosciem, z ktorym czeka mnie jeszcze jeden okropny egzamin..

Wczoraj jak zwykle nie moglam z pracy wyjsc wczesniej bo czekalam az jasnie Panowie racza zejsc z szatni..potem jeszcze zaczepila mnie kelnerka (ta ktora nadaje na wszystkich) zaczela mi sie zalic i wymieniac tysiacami ile kasy przeznaczyla na remint, laptopa, aparak..a co mnie to!!! widac przy niej to ja jestem totalnym, szarakiem, ale z moja marna i Rafala pensja nie da sie wiele zdzialac..zyje nadzieja ze w przyszlosci moze bedzie lepiej.
Wrocilam do domu a tu znow to kolezaka to brat i cala kolacja mi wystygla....siły juz na nauke nie było..

Dzis przyjechalam samochodem..naprawde nie chcialo mi sie rowerem..
zjadlam na sniadanko: kubek mleka z płatkami kukurydzianymi..

oj, znam to uczucie, kiedy nie chce sie nic procz spania. Ja ostatnio mam to codziennie

pomysl tak, jeszcze tylko troszke i bedzie koniec. Koniec zakuwania, koniec debilnych ludzi dookola. Zycie szybko mija, latka leca. Nie ma co sie dolowac.

Harsharani ja pragne odpoczynku, wieczna praca z weekendami nauka, zjady w szkole brak czasu na wszytsko moga czlowieka wykonczyc psychicznie i fizycznie!!!!!

Pozatym kochane gdybym w pracy zostala juz wiem ze tu nie mam szansy na cos takiego jak urlop!!!

I wpadam z rewizytą, troche sobie już dzisiaj popisałam i roznosze dla was tulaki, co by niedziela była milsza i jeszcze cieplej na serduchu się robiło
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Przyjemnej niedzieli kochana :P :P :P

Katarinko ojjjj napewno wszystko zdasz ja bede moooocno trzymac kciuki

a teraz przynioslam arbuzika na te upały

Arbuz...mniamniam.. ostatnio mialam kupic ale by mnie z 5 zł. wyniosło a w portfeu nie mam nic dobrze ze kolezanka mi za perfumki dzis oddala wiec bede miala 60 zet do wypłaty..

Kochane na tej umowie o stażu ksiągowa napisala w pazdzierniku ze szefowa po tym pol roku mam mnie zatrudnic na 12 miesiacy!! spoko własnie ksiagowa mi pisze umowe!!! a ja zaraz skladam wypowiedzenie niezła jazda!!!

qrde nie moge sie zabrac do nauki!