Dzien doberek w końcu wczesnie wstałam
och kochane kontrolujecie mój dresik, głupio sie przyznać ale dalej czeka
najgorsze jest to , że w tym naszym pokoju nie ma miejsca na cwiczenia w poniedzialek cwiczylam a6w a wczoraj sytuacja była taka beznadziejna że załamałam sie na maxa ale to wam opowiem później i co teraz ... znów muszę zacząć od początku...
Zadzwoniła do mnie mama i będe siedziała na wyborach w komisji spoko ( juz siedziałam ) także praktyka jest a kasa spoko za siedzenie na tylku przez pare godzin i pokazywanie ludziom gdzie maja skladac podpisy i wydawac im formularze heheh zarobie sobie na ciuszki
co do diety to wczoraj sobie pofolgowałam ale latam co chwile do łazienki ze stersu mierzyłam sie w niedziele i cos tam juz się ruszyło a tymbardziej, że moje ulubione dzinsy sie poluzowały qrde teraz tylko muszę tego nie spartolić co oczywiście jest najlepszym co mi wychodzi
a tu kawke dla was zrobiłam
Zakładki