Wątek: Jestem nowym Grubaskiem w Waszym gronie!

Ale pszczółko masz fajnie!Ja do 16na pupie siedzę i liczę bilanse i inne papiery.
Jak znajdziesz czas to napisz mi wiadomość na moje zaputanko prywatne.Jak możesz?
Wracam do pracy
pa pa

Oskubanko, chętnie napiszę , ale nie mam w skrzynce żadnego pytanka od Ciebie.Nie doszło chyba.

Pszczółko już wysłałam!Czy dostałaś?Ja o 16kończę pracę.Pozdrawiam!!!

wpadłam na chwilę ,żeby zobaczyć co się dzieje,jestem właśnie po rybce i fasolce ,czuję sie świetnie ,nie jestem głodna a to jest najważniejsze,będę jeszcze wieczorkiem,Oskubana -życzę miłego wieczorka ,wiem ,że zaraz kończysz pracę,trzymaj się !!!!do jutra!!!

Kaczorynko, cieszę sie że humorek dopisuje.I co nie lepiej sie czujesz niż po wczorajszej próbie głupiej kopenhackiej? Zobaczysz, nie będziesz głodna a i efekty bedą!
Daj jutro relację.Ja o 16zmykam na obiadek!
Pozdrawiam Was wszyskie kobitki!!!

Cześć Grubaski! Jak wam idzie? Dzisiaj to jest mój drugi dzień BIKINI,wczoraj po 20-tej miałam malutki kryzysik,ale wypiłam szklaneczkę wody i poczułam się lepiej. Rozpoczęłam

swój własny pościk na forum PAMIĘTNIK ODCHUDZANIA "Od 17 sierpnia dietka BIKINI..."
jak ktoś chce się dowiedzieć jak mija każdy mój dzionek ,to zapraszam na tę stronkę. Oskubana ,co u Ciebie słychać?Jak się czujesz po pierwszym dniu odchudzania? Bo ja świetnie!!!!!!!!!

Cześć Kaczorynko i inne Kobitki!
U mnie OK! Pierwszy dzień to bułka z masłem bez problemowo! Aniołku, jaki miałaś kryzysik o 20?Mam nadzieję, żę źle się nie czułaś?Moim zdaniem niepowinnaś ale wszystko zależy od organizmu.Dziś mamy drugi dzionek!Ja kupiłam se śliweczki-mniam!
Wejdę na Twój pościk i coś se dopiszę!Chyba mogę?To nas obie tyczy co nie?
A jak Wam idzie drogie Panie?Już tu proszę się spowiadać jak minął wieczór i dzisiejszy ranek!
Pozdrawiam

Już nawijam, wieczór upłynał czadowo, nie czułam głodu , dzisiaj jestem leciutka i tez mam sliweczki, a jakie pyszne, mniam.No i oczywiscie w dogodnej chwili skocze na steperek, a potem spacer z moim elektronem tj.synkiem.
Trzymam za was .

Cześć Pszczółka i Oskubana! Ten kryzys to chwilowe uczucie ssania ,ale na szczęście przeszło,oczywiście serdecznie zapraszam do mojego pamiętnika ,możecie tam wpisywać jak minął dzionek i jak się czujecie ,swoje wymiary oraz wagę,co jadłyście itd.,potraktujcie ten pamiętnik ,jakby był Wasz!Bardzo sie cieszę ,że jesteście!

Kaczorynko, jesteś super!Juz tam napisałam swoje relacje!Dziś w Gdańsku leje ale mi humorek dopisuje.Jestem szczęśliwa,że jestem wśród ludzi kochanych i życzliwych.Dziękuję,że jesteście!Dzieki Wam jestem naładowana optymistycznie i jestem w stanie góry przenosić.
Dziękuję i pozdrawiam