-
Witam!!! Czasam się pracuje ale zawsze znajdę chwilę aby popisać!!!Dziś zjadłam tylko 2kromki razowca. Do pracy zabrałam 1kg śliwek/schowałam do biurka przed ludźmi/-a po pracy idę na rower. Jest ładna pogoda.
-
Cześć Oskubana! Jaka pogoda w Gdańsku?W Jeleniej Górze pada,świetna pogoda na ćwiczenie brzuszków,muszę cały czas coś robić bo inaczej zaglądnę do lodówki,zaczynam mieć kryzys po tygodniu odchudzania,
-
no tak , nie zauważyłam ostatniego zdania ,u ciebie piękna pogoda,
-
Ładne słoneczko świeci i mam ochotę po pracy na normalny rowerek skoczyć i na plażę pojechać. Może ktoś tu jest z Gdańska to się razeme umówimy i pojeździmy!!!
Czekam na odpowiedź!!!
-
ale Ci dobrze Oskubana! Jadę nad morze w sobotę ,już się nie mogę doczekać!
-
Zapraszamy, zapraszamy!!! Zamówię dla Ciebie specjalnie pogodę - muszę tylko pogadać z odpowiednimi osobami!! Hi hi hi! A żeby z nimi pogadać to muszę jakoś wyglądać!!Dlatego - poczekaj do pt na moja odpowiedź.
-
Witam! Jestem tu po raz pierwszy i tak sobie czytam, czytam... i nie mogę uwierzyć skąd u Was dziewczyny tyle energii, samozaparcia, silnej woli! Przecież to o czym piszecie jest chyba niemożliwe do wykonania! Albo ja jestem do kitu. Już tyle razy próbowałam zrzucić z 10 kg i zawsze przegrywałam. JAK PRZETRWAĆ! Niby mam du zo ruchu (małe, bardzo ruchliwe dziecko, praca praktycznie w biegu), ale to jest jednak mało. Myślałam kiedyś, że przecież nie jem tak dużo, ale jak policzyłam kalorie! HORROR! No ale jak zrezygnować "dobrowolnie" z tych pyszności. I jeszcze mąż łasuch w domu. Jak Wy to sobie zorganizowałyście? Tak chciałabym pokazać sobie, że jednak POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ! Może gdzieś sprzedają silną wolę? Ratunku! jak to przetrwać?
-
Witaj Gniado!!!!
Dobrze trafiłaś!!Cieszę sie, że dołączyłaś do nas!!!Mąż łasuch-skąd ja to znam!!!Gdyby nie on nie gotowałabym obidu, ciasta bym nie piekła i o kolacji bym zapomniała!Ale masz dziecko - masz co robić. Ja nie stety próbuję i próbuję i nic!!!Ale napewno niedługo powiekszy się rodzinka!!Myślisz, że ja mam silną wolę???Nie - to nie ja!!Poprostu jak jestem w pracy / siedząca/ potem do domku i do garów.Ale jak jestem w pracy i jestem na forum to się trzymam!!!Poprostu głupio mi będzie przed dziewczynami!!Co inne mogą a ja nie???!!!Nie raz się załamuję coś zjem a potem walczę ze sobą.Dlatego nie przejmuj sie!Dasz sobie radę!!Ja się cieszę jak 1kg zginie!!!Dziś jeszcze nic nie jadłam tylko 3 herbatki czerwone wypiłam-nie mam apetytu!!!Więc do dzieła i pisz jak Ci idzie!!!
Trzymam kciuki!!!
Kaczorynka, co u Ciebie???Już wstępną rozmowę mialam/nawet sie jakoś ubrałam -szef nawet pochwalił że ładnie wyglądam ale komplement/i dziś drugi dzień ładnego lata!!!Przyjeżdżaj nad morze-zapraszam!!!!
A tak wogóle to co u Was słychać???? Ja wczoraj nic nie ćwiczyłam - miałam lenia. Ale za to umyłam 2okna!!!A jak Wam mija czas????
-
Jestem ,już napisałam do Ciebie liścik Oskubana ( czyt. Kasiula) teraz ćwiczę, robię 30 brzuszkówi i zaraz wracam!
-
Witam Dziewczyny !!!!
Wczoraj niestety nie mogłam do Was zajrzeć, miałam dużo pracy a po południu nie bardzo mam dostęp do netu.
Dzisiaj mam chwilkę i muszę się Wam czymś pochwalić. W poniedziałek po pracy byłam na areobiku a później spotkałam się w pubie ze znajomymi i słuchajcie cały wieczór przy herbatce i soczku. wcześniej zawsze sobie odpuszczałam i piwko (jedno albo dwa wypiłam). Tym razem powiedziałam, że dosyć tego, tracę siudme poty na ćwiczeniach a później z takim lekkim sercem będę się poddawać i wyrzucać w błoto moją pracę NIE!!! I dałam radę.
Dziesiaj terz po pracy idę poćwiczyć.
pozdrawiam Kociamber
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki