Wątek: Sephrena vs kilogramy ;)

Został CI do tego jeszcze 1 kg Zresztą zobacz ile już udało Ci się schudnąć a ile mnie...

No ok, ale w jakim czasie?
No a pozatym dwa przetsoje juz byly,
No i wymiarowo troche gorzej wyglada u mnie...
Pozatym nie smuc sie bo smutek sprzyja jedzeniu i przeszkadza w chudnieciu!
Glowa do gory i walcz dalej!!!

Zamieszczone przez MatyldaI

No ok, ale w jakim czasie?

Od sierpnia, czyli prawie dwa i pół miesiąca. Tylko, że ja mam chorą tarczycę i dlatego u mnie tak wolno to idzie

Dziś znów idę na gimnastyke dla pań W ramach zajęć będziemy miały zajęcia z chodzenia w szpilkach Fajnie tam jest

Czuję jak jakieś chorubsko mnie bierze. Gardło mnie co raz bardziej boli

Współczuję
No ale cóż - jesień

Gratuluję zrzuconych kilogramów i zazdroszczę zajęć szkoda, że nie mogę znaleźć na tego typu ruch czasu ani pieniędzy...

Z zajęciami to mi się udało, bo u mnie w klubie są organizowane zajęcia za darmo, tak więc chodzę tam i korzystam

cos dawno sie nie dowiedzalysmy i koniecznie trzeba to zmienic zapraszam w takim razie na herbatke

Miłego dnia

No właśnie, Tiska, dawno się nie odwiedzałyśmy i trzeba to naprawić.

W poniedziałek kupiłam sobie śliczne czarne spodnie z białymi lampasami na aerobik Wczoraj już mi spadały pod czas ćwiczeń. Chyba schudłam

Sephrena,
Witaj Kochana!
No widzisz. Spodnie spadaja a Ty narzekasz. NIe ma co sie waga przejmowac jak obwosy leca
Napewno schudlas
Ja musze powrocic do cwiczenia bo te 3 cm w biodrach napewno zawdzieczam im.
Poki co lenie sie i czytam na necie o Montim, chyba jakas ksiazke sobie zafunduje.
I tu pytanie do Ciebie. Znasz jakas o jego diecie?

Pozdrawiam,
Matylda

ja tez chce tak,zeby ze mna cos spadalo a nie opinalo. :P