Cześć

Widzę, że "gówniany" temat się teraz do mnie przeniósł Cóż, chyba każdy wątek musi przez to przejść

To miło z Waszej strony, że tak za mną tęsknicie ale nie mogę cały dzień przesiedzieć przed kompem. No nie da rady.

Dziś byłam u lekarza i na tych ich lekarskich wagach zwarzono mnie na 73 kg. Ja bardzo przepraszam, ale tyle to ja miałam pół roku temu jak szłam do szpitala Te ich wagi się chyba zacieły, albo co. Bo ja nie wiem jak to jest możliwe. Może ktoś mi powie? I ja wcale nie oszukuję na suwaczku, żeby nie było Na dniach dołącze nowe zdjęcie to zobaczycie