Snoi nie jestes sama!!! poprostu nie siedze caly czas na necie) wczoraj wciagnal mnie program Big Brother... Dzisiaj caly dzien poza domem wrocilam na 18 i o 18.30 znajomi wpadli)) wiec dopiero teraz moglam siaść na komputerek)) ale powiem Ci szczerze ze ta stronak to moj nalog, dzisiaj caly czas myslalam ze musze wejsc tutaj heheh bardzo mi tego brakowalo!!!

Musze sie pochwalic ze wczoraj pierwszy raz w zyciu (sama)upieklam ciasto kruche i wyszloD zjadlam wczoraj pozno wieczorkiem kawalek i dzisiaj tez) ale nie zaluje, w koncu to moje pierwsze ciacho!!!))

Moj jadlospis(1154kcal):
- kromka razowego z szynka i margaryna
- ziemniaczki, kotlet mielony i pyszna suroweczka
- jogurt naturalny
- moje ciasto kruche


Trening:
1,5 h


Dzisiaj to na tyle) jutro ciacha nie rusze bo tak wszystkim smakowalo ze juz go nie ma ale to dobrzeD bo ja go nie rusze ihihih

Boje sie strasznie srody kiedy bedzie mierzenie sie i wazenie( po ubraniach czuje ze maleje ale waga nie chce ruszyc wciaz mam 65kg a obiecalam sobie 60kg w tym miechu, a nie chce zeby moje postanowienie sie nie udalo, a przeciez nie moge glodzic sie bo to by bylo glupota a za duzo cwiczyc nie moge bo przemęcze organizm WRRR niewiem co tu wymyslec, moze mi cos doradzicie???

Slodkich snow:** i milego dietkowania juterko) buziale:*