-
heyo, o rany maggieuk musisz mieć naprawdę silna wole, ja jak narazie jakoś się trzymam, ale jest ciężko (głownie przez czekolede bo jestem od niej uzależniona i to mój największy problem) nie wiem czy aż tak długo wytrzymam...wiem że początki są najgorsze i to one w dużej mierze nas zniechęcają,ale w końcu postanowiłam się wziąść za siebie bo jak nie dziś to kiedy?...powiedziałam sobie w końcu DOŚĆ!!!! i mam zamiar się tego jak najdłużej trzymać
ps.maggieuk a miałaś jakieś specjalne zestawy jedząka na 1200kcal,czy wymyślałaś sama...ściskam i dusze
dajecie mi duuurzo siły by dalej walczyć o siebie DZIĘKUJĘ
-
Kaonashi, z silną wolą faktycznie u mnie dobrze - chudnę, rzuciłam palenie, ćwiczę... Musiałam zrobić kompletne przemeblowanie swojego życia I jestem zadowolona, że się udało A specjalnych zestawów nie mam, właściwie jem wszystko (albo: prawie wszystko), ale trzymam się wyznaczonego limitu kalorii. Na stronie dieta.pl jest sporo niskokalorycznych przepisów, czasem z nich korzystam
-
czesc wszystkim ja tez sie do Was przylacze Maggieuk gratuluje zawsze jak bede miala ochote za cos slodkiego to pomysle wlasnie o Tobie
-
heyo kasiczka bardzo sie ciesze, że przyłączasz się do nas...zawsze to raźniej i silniejsze wsparcie...ściskam i dusze:*:*
-
Ja tez uwazam,ze w grupie razniej .U mnie jest dzisiaj ladna pogoda ,wiec umowilam sie z kolezanka na rower o 15
-
hej dziewczynki i jak tam Wam odchudzanie idzie??????Nikogo nie ma,nikt nie pisze.............
-
uuuuuuu.....troszkę ostatnio zaniedbałam pisanie, ale byłam nad jeziorkiem...było mi i smutno, bo słonka jako takiego nie było...ale dzięki temu miałam świetną pogodę na dłuuuuuuugie spacerki I dałam rade pokonać wszystkie te pokusy jakie czyhały na mnie gdzie okiem sięgnąć...
ps. Dziewczyny dajcie znać jak wam idzie...ściskam i dusze:*:*
-
Hejka juz myslalam,ze o nas zapomnialas A ty nad jeziorkiem bylas To super pewnie sobie wypoczelas co? I najwazniejsze,ze oparlas sie tym wszystkim pokusom a pewnie bylo ich troche Tak dalej trzamaj a bedzie dobrze
-
:)
Witaj!!
Ja też jestem czekosmakoszem...uwielbiam i też biję się z myślami o mym skarbie;P ale wiem, że on niechybnie do upadku mnie doprowadzi;P więc nie ma co!! Musimy się tu wspierać i jakoś dawać radę, bo w końcu cel szczytny i zacny...heheheh
Pozdrawiam i dzięki za energetycznego powera!!
Wspieram w walce oby do przodu!!
-
DZIĘKI ZA ENERGETYCZNEGO KOPA!! ale mój tyłek chyba dziś bardzo odporny i jakos nie mogę się za siebie zabrać, zaliczam dołencjusza...;( buuu... nie cierpie tego!! ale jakoś muszę to przecież przetrwać... nie ma co póki co dzielnie daje radę, a zaraz spacer na złapanie dystansu i uwolnienie emocji...ech...
Uważaj z tą kopenhaską...kurcze, bo moim zdaniem, to tak sobie bezpieczne, ale trzymam kciuki za Ciebie, dużo wytrwałości życzę))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki