teraz kolację jem najpóźniej o 18.30
teraz kolację jem najpóźniej o 18.30
nio ja tez bede sie starac miedzy 18-19 ale nap teraz mam ochote na kubek ciepłego mleka
a wiecie cioo kupiałam sobie ksiazke
"jak opanować wiczy apetyt" ksiazjka jest siwtna dla osób z problemem kompulsywnego objadania i ogolnie objadania
hm chyba minie idzie od rana
a co zrobiłaś???
bo dopiero 12 a ja mam na koncie paczke płatkow fitnes zzklanke mleka i kefir
no ico ,to niedużo
ja jem kolacje o 19. a kiedys zawsze o 21. ale pani dietetyk mowila ze lepiej wczesniej i jem teraz o 19
Paula, a co to? wpisałaś się, jako paulaniunia? ....
Jedz normalnie, wtedy, kiedy czujesz głód. Wytrzymasz. Pamiętaj, że jestem z Tobą i bardzo Ci kibicuję!
A chleb z białym serem i miodem jadam i ja i jakoś nie tyję Można jeść normalnie i zachować szczupłą sylwetkę ...
Ba! ja potrafię jeść i o północy i nie tyję. Taki ze mnie dziwoląg
Gdybym zjadła ostatni posiłek o 18.30 albo o 19.00 to do rana umarłabym z głodu
Buziaczki
Zakładki