i jak tam odchudzanko, dalej waga leci?
i jak tam odchudzanko, dalej waga leci?
jesli chodzi o straznika wagi to ja niestety Ci nie poradze, moze go przez przypadek skasowalas? :>
waga elektroniczna jest o wiele lepsza. poza tym pewnie wazylas wiecej na tej zwyklej wagi. bo jesli pokazywala Ci, ze schudlas to na pewno schudlas
jak tam Ci idzie dietkowanie?
ja dietkuje juz od 2 i pol tygodnia. schudlam 2,5 kg- czyli mniej wiecej chudne 1 kg na tydzien nie jem po 18, zadnych slodyczy, nie pije slodkich napojow oprocz coli light i ogolnie jem bardziej zdrowa zywnosc. czyli ZADNYCH fasto foodow, pizz /chyba, ze wlasnej roboty/. jem zwykle kurczaka z warzywami, troche ryzu albo makaronu. jem duzo nabialu i owocow oraz troche warzyw, bo srednio lubie
trzymam za Ciebie kciuki!
Czesc!!!
Super,ze masz w sobie tyle sily,zeby podjac walke.Do zgubienia sporo,ale im wiecej sie pokona,tym wieksza jest motywacja i tym wieksza satysfakcja
Ja startowalam od SB,uwazam,ze naprawde warto,pozniej zaczelam 1000-1200kcal,w zaleznosci od tego,czy cwicze,czy nie.Wydaje mi sie,ze to naprawde super sposob nie tylko na zrzucenie balastu,bo u mnie wskazowka nie szaleje w dol,ale na zgubienie cm.Naprawde po ciuchach widze,ze sa luzniejsze.I to mnie jakko tako trzyma
Buziole i powodzenia!Bede zagladac!
Witam,
Mogę się przyłączyć??
Ja dopiero zaczęłam, zdrowe odżywianie, bo przez ostatnie 1,5 roku prawie całkowicie rozregulowałam żołądek, przemianę materii... można powiedzieć straciłam kontrolę (3 dni po 1000 kcal 4 dni po 6000 cos okropnego) choć pewnie jak większość dziewczyn tutaj jestem ekspertem od diet, kcal, wartości odz itd. Kiedyś to forum bardzo mi pomogło, niestety spierniczyłam sprawe.... teraz wracam skruszona, z nadwagą i postanowieniem, że teraz już ostatni raz .... cel ... 1000 kcal dziennie ... ostateczna wersja. Będę tu wpadać od czasu do czasu bo ze względu na: Prace, studia, działalność w organizacji, itd cierpie na chroniczny brak czasu .... mam nadzieję ze mnie przyjmiecie do swojego grona ....
PS. Nie wiem ile ważę (boje sie wagi jak dentysty) ale rozmiar który noszę nieczęsto pojawia się w orsey-u i jest nie jest to z pewnością 38 .... także na razie zaplanowałam pierwsze ważenie na 11.09.2007 jak choc troche wody ze mnie spadnie ... chyba, że odważę się wcześniej
powodzenia dziewczyny
Cześć dziewczyny! Fajnie, że mnie odwiedzacie! Bardzo się cieszę!
Dzisiaj dzień był bardzo dietkowy. Zjadłam tylko dwa posiłki (śniadanko o 10.00 i obiad o 15.00).
Nie jem kolacji, a ostatni posiłek jem przed 17.00.
Od 26.08. nie jem żadnych słodyczy!! A tak je uwielbiam. Nawet myślę, że jestem od nich uzależniona. Ale trzymam się i nic nie jem. Postanowienie to postanowienie!!!
Antoinette[/b] myślę, że też będę chudła 1 kg tygodniowo. Byłoby świetnie, jakby miesięcznie schodziło 4 kg. Obliczyłam, że te moje 26 kg, które chcę zrzucić zajęło by mi 6,5 miesiąca.
Basik25 na razie nie wiem czy waga spada, ponieważ kolejne ważonko w niedzielę, ale będąc na diecie czuję się bardzo dobrze, chociaż czasami jestem głodna, ale jak pomyślę ile się moich ubrań marnuje w szafie to mam motywację do tego aby schudnąć.
Kafig dzięki za ciepłe słowa. Od kiedy jesteś na diecie i ile schudłaś?
Marlaa pewnie, że możesz do nas dołączyć! Miej odwagę, wejdź na wagę! Też się bałam wejść, ale powiedziałalm sobie dość i stanęłam!! Życzę Ci powodzenia! Odezwij się jak się zważysz, ale nie koniecznie. Jak się nie zważysz to też Cie chętnie tutaj widzę! Pa.
Dziewczyny czy wy ćwiczycie? Jak znajdujecie na to czas? Ja jakoś mam tak zaplanowany dzień, że nie mam czasu, a wieczorem jestem już zmęczona. Ogólnie bardzo dużo się ruszam, chodzę na spacery.
Życzę miłej nocki!!!!
A jak sobie wpisać pod nazwą, np duży grubasek i te serduszka?????
Myslę, ze da radę wszystko zaplanować, ja skacze na skance 40-60 minut dziennie i w sumie tez mam cały dzionek zaplanowany, ale ja uwielbiam skakć i nie wyobrazam sobie dnia bez skakania i dlatego tez spada mi waga. Jesli nie skacze, tak jak ostatnio jeden dzien(bóle migrenowe głowy), to nastepnego dnia skacze wiecej.
Sport i ruch to samo zdrowie i spala takanke tłuszczowa. Dieta swoją drogą, ale 30 minut dziennie chyba można wygospodarowac.
Może jednak wieczorkiem, fajnie zamaist kolacji, a przez sen jeszcze kalorie będa się spalać.
to samo się pojawi, musisz pisać i w zależności ilości postów, wtedy to własnie sie pojawia.Zamieszczone przez beata73
Basik25 wielkie dzięki za podpowiedź!
Jutro mam imieniny! Mam nadzieję, że nie tknę ciasta, które dzisiaj zrobiłam!!!!!!!
(napoleonka z krakersów........... mniam, pyszna).
Muszę mocno się jutro trzymać!
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, abym nie zgrzeszyła
Zakładki