-
to teraz pocieszę Was obie dziewczyny 
raspberry, nie maszsię czym przejmować , bo te Twoje niecałe 800kcal to nadal bilans ujemny, w dodatku bardzo duzy, a fakt, że dotychczasowo jadłaś dużo mniej nic nie oznacza, bo: po pierwsze już i tak stopniowo zwiększasz, więc nie jest to rzut na strasznie głęboka wodę oraz podejrzewam, że nawet jakbys jechała na tylu kaloriach ciągle już teraz tez byłoby ok
po drugie ,jeżeli organizm raz dostanie więcej kalorii to odrazu nie zamieni tego w tłuszcz
Pomyśl o ludziach, którzy nie są na diecie,a nie mają nadwagi- oni też nie liczą kalorii i na pewno nie jedzą codziennie tej samej liczby kalorii. po trzecie ,taki jeden dzień o większej ilości kalorii wręcz jest bardzo pozytywny- może rozruszać metabolizm 
solitude, co Ty z tymi naleśnikami wymysliłaś ?
ja bym im dala ze 300,a 400kcal to juz totalny max. Łyżka oleju ma 90kcal,a już nie ma nic bardziej od tłuszczu kaloryczniejszego, więc nawet jakby te naleśniki były z tłustym serem,smażone na wielgachnej ilości tłuszczu to nie mogłyby mieć tysiąca kalorii, czyli równowartości 11 z kawałkiem łyżek tłuszczu
no,nierealne wręcz
chyba, że wypiłaś tłuszcz z patelni
oj, coś "z deczko" zawyzyłaś
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki