Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 47

Wątek: Jak ja duzooo jem...!!!??!!??!!

  1. #21
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    hello xatia!

    jeśli chodzi o tego strażnika to sprawdź czy wklejasz ten adres z url na początku i czy zapisujesz zmiany na końcu... na początku też nie chciało mi to działać

    a jak przygotowania do ślubu, macie już wszystko zarezerwowane? gdzie robicie jeśli mogę spytać?

    trzymam kciuki za twoją mobilizację, ja na razie jem wszystko, mamy kilka dni z narzeczonym dla siebie, bo moi rodzice wyjechali i mieszkamy sobie sami, co jest dla nas rzadką okazją. zamieszkać będziemy mogli razem dopiero po ślubie. dlatego na razie pozwalam sobie i szalejemy kulinarnie, ale razem 3 razy w tygodniu grzecznie chodzimy na siłownię i spalamy co nieco ale we wtorek jak już mi orbitreka przyślą unormuję też dietę... obiecałam sobie...

    pozdrawiam serdecznie i do przeczytania

    katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #22
    zarmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Troche jak bym czytala sama o sobie. Dokladnie taki sam problem totalnie nie jestem typem sniadaniowca moge nic nie jesc nawet i do pory obiadowej, potem tez nie wiele za to gdy wracam po pracy....pozeram wszystko co mi wpada w rece a potrafie nawet juz idac spac w pidzamie po prysznicu wrocic sie do kuchni po ostatnia tafelke czekoladki albo plasterek sera na dobranoc. Jest mi niesamowicie za to wstyd zwlaszcza ze tak jak ty w glowie mam wszystkie najzdrowsze regoly zywieniowe, zasady odchudzania(studiowalam technologie zywnosci i zywienia)....tylko nie potrafie ich wprowadzic w swoje wlasne zycie

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Witam Was dziewczynki i dzieki ze wpadlyscie


    giaurka Jesli chodzi o wesele to robimy w takiej restauracji niedaleko mnie. Juz mamy bardzo duzo zalatwione, a to dlatego, ze mieszkamy za granica, no i jak bylismy w Polsce we wrzesniu na tydzien, to chcielismy zalatwic jak najwiecej spraw. Tak wiec mamy juz: sale, orkiestre, kamerzyste, fotografa, obraczki, zaproszenia, garnitur, ja mam suknie Tak wiec podstawowe sprawy juz sa zalatwione. CO do tej sukni to wlasnie sie martwie troszke, bo jest piekna, ale ja nie wiem czy dobrze zrobilam, ze ja juz kupilam. Bo panie powiedzialy, zeby nie przytyc, ale i nie schudnac za duzo. A ja bym jednak chciala troszke schudnac. Myslicie, ze jak schudne z 5 kg, to bedzie duzy problem? Jak ja kupowalam, to byla tak w sam raz, dopasowana.
    A co do mieszkania wspolnego, to wiem jaka to frajda na poczatku, z reszta nadal jest, ale na poczatku kazda wspolna chwila spedzona we dwoje w domku jest super Tak wiec, jestes usprawiedliwiona, mozesz sobie pofolgowac ile tylko dasz rady. A jak z Waszymi przygotowaniami??? Duzo juz zalatwiliscie???



    zarmina To jest wlasnie najgorsze i widze, ze to moj najwiekszy blad, bo nawet jesli rano mam chec dobrze sie odzywiac i troche schudnac, to przewaznie nic nie jem rano, bo mysle, ze bede ostro dietkowac (moge wytrzymac bez jedzenia dlugo tak jak ty), a potem wieczorem niestety caly plan szybko sie konczy, bo jestem glodna i pochlaniam wszystko w niesamowitych ilosciach, no i mi wstyd, bo nawet narzeczony zwrocil mi delikatnie uwage, ze buszuje w nocy po szafkach jak on idzie spac. Nigdy nie zabrania mi jesc, chodzi mu tylko o to, zebym sie nie objadala na noc, bo to niezdrowo, a ja wiem, ze ma racje. No ale koniec z tym, teraz wiem, ze podstawa, to dobrze zaczac dzien. Mimo wszystko, trzeba znalezc czas na to sniadanie, potem na obiadek i kolacje(byle nie za pozno), no i oczywiscie w miedzy czasie owocki
    Ale przyznam sie ze teraz mam jeszcze jeden sposob na to, aby nie myslec wieczorem o jedzeniu, otoz, pomoglo mi to, ze od jakichs dwoch tygodni mam w koncu internet i wieczorem zasiadam sobie do kompa ijestem tak pochlonieta, ze nawet nie mam czasu pomyslec o przekaskach, heheheh..... takie uzaleznienie mi sie podoba na razie.


    Dobrze, bede konczyc, bo sie rozpisalam.
    No i musze jeszcze raz sprawdzic co z tym straznikiem moim, bo nadal go nie widze

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Nadal go nie ma, ja nie wiem o co chodzi, przeciez zawsze tak robilam i na innych forach tez i dzialalo, cos musi byc nie tak...

  5. #25
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    jak widzę pierwsze kroki do zdrowego odżywiania już poczyniłaś, do kwietnia czasu też jest jeszcze sporo więc suknia będzie leżała jak ulał, już my sie o to postaramy

    ślub to extra motywacja, chociaż muszę ci powiedzieć, że teraz żałuję, że dla mnie nie była to motywacja, jak bralam ślub to jakoś moją wagę miałam w nosie zależało mi na tym aby zamieszkać z mężem, bo moi i jego rodzice nie chcieli słyszeć o wspólnym zamieszkaniu przed ślubem
    gdybym wtedy schudła (Tobie się to udało) to mialabym do czego wracać, a tak od mniej więcej 10 lat ciągle 70-75 kg

    może wreszcie tym razem się zmobilizuję z Waszą pomocą

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    Jestem z powrotem. Nadal sie trzymam, przynajmniej jesli chodzi o glowne zalozenia, czyli nie jesc slodyczy i nie jesc na noc Daje to pierwsze efekty. Dzis moze troche przesadzilam z obiadkiem, kotleciki ryzowe z serem zoltym w srodku zjadlam, ale do tego tylko salatke zielona A poza tym, to nic nadal sie bede trzymac.Pozdrawiam.

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    nieładnie wracać do poprzednich nawyków. ;p później się kazdy dziwi,że jojo itp. ;p

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    hari, wiem i wstyd mi, ale coz, tak bywa.

    A tak wogole, to dzis u mnie delikatna kleska, troche za duzo sobie pozwolilam, ale przynajmniej jednej zasady sie trzymam i nie jem na noc. Za kare dzis troche pocwicze!! I moze jakos sie to wszystko wyrowna, a jutro tez jest dzien i na pewno bedzie lepiej. Ale juz nawet wiem dlaczego dzis ponioslam kleske, bo nie zjadlam sniadania!!!!!!!!! I od tego sie wszystko zaczelo.

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Zaczynam nowy dzionek, od sniadanka oczywiscie Dzis bedzie lepiej, trzymajcie kciuki

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    Wszystko dzis programowo, wlasnie robie obiadek, kotleciki sojowe z ryzem i salatka

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •