-
Nie, nie jestem, ale jakos mi smakuje. A z tymi kotlecikami, to troche smieszna historia. Nie wiem czy pisalam, ze przebywam w Irlandii i jak bylismy w Polsce to robilismy duze zakupy jedzeniowe i wpadla mi w rece taka wlasnie duza paczka suchych kotlecikow, no wiec pomyslalam, ze ciezkie to nie jest, wiec mozna wziac, no i wzielam, wyprobowalam i od tej pory bardzo je lubie. Bo sie nie psuja i kiedy akurat nie mam w domu zadnego mieska, bo nie mam czasu na zakupy, to robie moje kotleciki
Hehehe, jesli narobilam smaku, to oczywiscie mozesz sobie zrobic, byle jutro, a nie dzis, hehehehe.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki