postaraj sie poszukac sobie takiego rodzaju ruchu aby ci to sprawialo przyjemnosc, bo w przeciwnym wypadku szybko tym pierdzielniesz.

ja jestem mega leniem. nie mam w genach sportu itp. zaczynajac cwiczyc zmuszalam sie do tego bardzo. teraz biegam 3 razy w tygodniu na aerobik albo step. czuje sie tam dobrze mam znajome itp. a co przede wszystkim, nia mam dolow.

mialam przerwe w cwiczeniach od czerwca. bardzo trudno bylo mi zaczac z powrotem .
przytylam 8 kg nie moglam sie zmobilizowac. w domu dawalam ognia bo mi bilo w dekiel. cod ze mnie moj chlop w dupsko nie kopnal, bo mial na prawde ciezko ze mna.

zaczelam cwiczyc i bez kitu, jak reka odjal.

poza tym jeszcze jezdrze konno. super giciofa!!!!!

a anoreksja to nie jest to ze sie nie ma jojo, to jest choroba psychiki i wierz mi grozi ci tak samo jak kazdej osobie odchudzajacej sie intensywnie. nie wiemy gdzie nasza glowa ma granice w tym czy innym temacie.

to tak samo jak z alkoholem, pijisz pijesz i nie wiesz kiedy pojawia sie problem ze juz musisz a nie tylko chcesz.

trzeba sie bardzo kontrolowac,

ale poemat, teraz to przegielam jakis psycholog czy co???


trzymaj sie cieplutko