Strona 7 z 8 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 80

Wątek: 5 lipca 2008 - deadline... Kasia wychodzi za mąż :D

  1. #61
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a jak Ci sie podobal Callanetics??

  2. #62
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    HELLO!!!

    callanetics był super, ale na razie nie mam kiedy go ćwiczyć zrobiłam go raz w niedzielę i wtedy to była dla mnie masakra... naprawdę świetne te ćwiczenia... ale puki co robię siłownię, orbitreka, 6w i talię osy... jak mi się szóstka skończy i ćw na talię to w kolejce jeszcze czeka tamilee, bellydance i właśnie ten callanetics... bo na to jestem najbardziej nakręcona...

    mmm xatia też bym się na basen przeszła pływać nie umiem, ale jakoś tam sobie w tej wodzie radzę... i pomoczyć się w jacuzzi mmm a potem sauna... kurcze, może po siłowni dziś wyskoczymy z narzeczonym

    a dzisiejszy dzień zaczął się nieźle... 20 min na orbitreku - 7km przejechanych
    plus 5 dzień 6w
    plus 5 dzień talii osy ranna część

    i płatki fitness na mleku na śniadanko

    teraz idę sobie zieloną herbatkę zrobić plus skrzyp polny... hmm może jeszcze siemię lniane sobie zaparzę... będzie na później...

    miłego dnia kochane

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #63
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    i co byłaś nad wodą
    ja niestety też nie umiem pływać nad czym ubolewam strasznie, bo przez to nie chodzę na basen, a poza tym mam stresa zalozyć kostium kąpielowy

    latem czasami jadę nad morze, w końcu mam blisko a tam nie widać czy umiem pływać czy nie , bo powygłupiam się w falach i jest ok, na plaży są też często osoby, które są "większe" niż ja i jakoś tak mi łatwiej rozebrać się do kostiumu

  4. #64
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    a ja mam zaplanowany basenik na sobotke. No taki mam zamiar jade na weekend do domku to akurat na basenik wyskocze i moze na sune spoko w pracy mam za darmo ale nie chce mi sie po 8 h bo wrocilabym wtedy do domku pozno

  5. #65
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    hello moje Panie

    coraz później piszę tę wieczorną notkę na baseniku niestety nie byłam, a to dlatego, że po skończonej siłowni pojechaliśmy z narzeczonym do domku i kumpel z pracy zadzwonił i zaprosił nas na oglądanie pięknie już prawie skończonego mieszkanka... i posiedzieliśmy super było... ciężki dzień, ale końcówka świetna, najpierw wyżyłam się na siłowni, a potem zrelaxowałam przy pogaduchach...

    katarina fajnie masz, że masz w pracy saunę... pewnie na początku korzystałaś często, ale jak to w pracy, wszystko z czasem się opatrzy...

    MSzulz a Ty wybrałaś się na basenik ?

    mój dzień po krótce:
    - rano 20 min orbtireka - 7 km... w sumie przejechałam już na nim 34km
    - 5 dzień 6w i talii osy
    - wieczorem siłownia - dziś poszły w ruch: plecy, triceps, prostownik, brzuch i pośladki

    co zjadłam:
    -płatki na mleku
    - siemię lniane
    - petitka lubisia
    - resztkę sałatki z tuńczyka z łychą majonezu
    - serek wiejski z grahamką
    - zieloną herbatkę
    - i grzeszny wieczór u Michała: cola, herbatka z cukrem, michałek, kilka toffifi, ciastko ze słonecznikiem i dwa kieliszki likieru Tiramisu... mmm

    i to by było na tyle

    dobrej nocki i radosnego przebudzenia....

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #66
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    Hej giaurka włąśnie, że nie korzystałam na początku nie śmiałam nawet korzystać ani z sauny ani z siłowni tyle co na solarium byłam 2 razy. Nie wiedziałam czy moge..ale teraz mam to za darmo,ale czasu brak

    super, że już piateczek byle do 15

  7. #67
    Awatar katarina914
    katarina914 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-02-2007
    Posty
    6,816

    Domyślnie

    i piatkowa kaweczka dla Ciebie

  8. #68
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    nad kawką pomyślę... kurcze, ale z sauny to bym się nie oparła nie skorzystać, jakbym miała na miejscu w firmie... z naszej siłowni korzystałam od samego początku jak się pojawiła z małymi przerwami i w sumie teraz dopiero zaczęłam ją w pełni wykorzystywać...

    poranek był ciężki... strasznie mi się nie chciało wstać. przestawiłam budzik z 7:30 na 8:00 i przewróciłam się na drugi bok... ale po 5 min stwierdziłam że rozbudzę się za pomocą tv i że włączę Ally McBeal którą oglądam przy orbitrowaniu... ale płyta była z jakimiś filmami, zaczęłam oglądać jeden z nich... babeczka w pierwszej scenie z maseczką na twarzy, dbająca o siebie... taka ładna Azjatka... tak to na mnie podziałało, ze zaraz wstałam z łóżka, ubrałam spodenki neoprenowe, wysmarowałam się żelem AA, przełączyłam na Ally i wskoczyłam na orbitreka

    w wyniku tego opóźnienia dzisiaj tylko 5km i 14,5 min orbitrowałam, ale to w sam raz chyba na rozgrzewkę, bo potem od razu 6 dzień a6w i talii osy...jak po ćwiczeniach zdjęłam spodenki, całe nogi, brzuch i tyłek miałam jak po prysznicu, bielizna mokrusieńka szybki prysznic i od razu do pracy... dopiero w firmie zjadłam płatki na mleku i tak oto zaczęłam dzień...

    plany na dziś? zjem łososia w sosie greckim gdzieś koło 11-12 z jakąś bułeczką. koło 15 postaram się znowu coś zjeść i koło 18 przed naukami przed małżeńskimi, coby być na siłach je wysłuchać

    pogodnego dnia wam życzę...

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #69
    ika
    ika jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-10-2007
    Posty
    568

    Domyślnie

    Miłego dnia życzę

  10. #70
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    hello!

    wczoraj wieczorem nie miałam już sił się odezwać. zrobiłam tylko 7,5km na orbitreku i nawet bez cw na talie i poszłam spać... dzisiaj do 9:30 wylegiwałam się w łóżeczku, potem szybciutko wstałam i na wagę... 62! coraz gorzej... wskoczyłam na orbitreka tylko na 3min - ciut ponad 1 km i dopiero kiedy się ubierałam okazało się, że to jeden z tych dni w miesiącu kiedy o ćwiczeniach, szczególnie na brzuch nie ma mowy... tak więc śniadanko, tabletka i na zakupy...

    dzisiaj już będzie bez siłowni i chyba do wtorku nie będę ćwiczyła... strasznie przechodzę te dni, mam nadzieję, że potem będę miała na nowo mobilizację do ćwiczeń...

    pozdrawiam was serdecznie

    Katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

Strona 7 z 8 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •