-
Wiesz co Kochaniutka
Wbrew pozorą bieganie po sklepach również powoduje, że tracimy kalorię - godzina zakupów, to podobno ok. 300 kalorii mniej, więc wczorajszy dzień również powinnaś uważać za zaliczony
A i tak jestem pełna podziwu dla Ciebie, że chce Ci sie tak codziennie pedałować tym rowerkiem (w sumie gdybym ja miała takowy w domu to bym też jeździła)
A co do tych kalorii to nie musisz ich przecież liczyć - skoro wiesz mniejwięcej co zjadasz i ile to mniejwięcej ma to nie musisz sobie zapisywać - ja jeszcze zapisuje, bo jednak jest mi troszkę lepiej
Miłego wieczoru
-
Jakos mi umknelo , ze masz dzieci i po ostatnim poscie bylam zaskoczona
Popieram Elunke, napewno spalilas te kcal podczas zakupow. No i dodam, ze slicznie ci idzie :*
Dobranoc :*
-
witam rowerkomanke w ten piekne dzionek ))
hehe musze Ci powiedziec ze ja przez ostatni dwa dni tez odsypiam...ale to wszystko przez ta sesje ...
ja juz teraz nie zapisuje dokladnie kalorii bo to sprawia ze jeszcze wiecej mysle o jedzeniu , a po prostu staram sie jesc wtedy kiedy jestem glodna i mniej wiecej wiem na ile moge sobie pozwolic
milego popoludnia :*
-
Hej Emko jak tam dziś ? Ja juz też nie zapisuje...mam dobrą pamieć, od kiedy jej nie truję
-
Witam Cię Mszulz
Co tam u Ciebie w ten słoneczny dzionek? Jak tam Twoja dieta?
U mnie jak narazie wszystko jest ok, tylko mi się uczyć nie chce, ale to pozostawie bez komentarza...
Macie racje kobietki - jeśli macie doskonała pamięć to nie musicie sobie zapisywac wszystkiego - ja dla pewności jednak zapisuje, bo kiedyś próbowałam zrobić sobie takie jeden dzień i wyszłam poza limit, więc nie jestem jeszcze gotowa na to by jeść i nie zapisywać :P
Miłego dnia
-
no tak..to sie synek zaprawiol....ojjjjj
-
witam w nowym tygodniu, jakoś się trzymam, ale przesiaduję w pracy dosyć długo i już nie starcza mi czasu na forum
dietkowo nawet w porządku, cały czas trzymam ok 1200-1300 kcl, dzisiaj jeszcze nie liczyłam, ale napewno mam więcej, może sprawdzę ile przegiełam
wiecie śledzik te sprawy
postaram się także i w tym roku urządzić sobie post od słodyczy, zobaczymy
pozdrawiam i do usłyszenia
-
No... To dobre postanowienie na ten post
-
noooo bede bic po łapach za sledziki:P
-
wiem, że nie powinnam jeść tego ciasta, ale plus jest taki, że jadłam to o piątej, a narazie jeszcze nie mogę patrzeć na jedzenie, więc pewnie juz nic więcej nie zjem
zapomniałam dodać, ze kupiłam sobie wczoraj buty zimowe, bo są duże przeceny a są ekstra, bo takiej jak chcialam czyli prawie pod kolana, teściowa pytała się czy teraz kupię sobie rybaczki
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki