Hej!!!
No kochana niezłe weekendowe szaleństwo Cię dopadło
Nowy tydzień - nowe możliwości.....DIETETYCZNE, mam na Ciebie oko proszę mi się w tym tygodniu ładnie sprawować!!!!!!!!
Będę Cięsprawdzać
Miłego, dietetycznego dnia Buziaki
Hej!!!
No kochana niezłe weekendowe szaleństwo Cię dopadło
Nowy tydzień - nowe możliwości.....DIETETYCZNE, mam na Ciebie oko proszę mi się w tym tygodniu ładnie sprawować!!!!!!!!
Będę Cięsprawdzać
Miłego, dietetycznego dnia Buziaki
CZUWAMY NAD TOBA
no to znowu ja, dzien mija dietkowo ok. troche jestem tylko glodna, bo rozciagnelam zoladek . krew mnie zalewa na ta nauke. wykulam w tamtym tygodniu jeden przedmiot, postanowilam dzisiaj go powtorzyc. i co ?? i gowno. wiekszosci nie pamietam. okropnie mnie to zdemobilizowalo. a mam jeszcze 2 przedmioty do nauki, nie wiem jak inni to robia.
za raz zamowie sobie pizze, popije winskiem i mi wszysto przejdzie.
kuzwa jak sie uczyc zeby pamietac!!!!
z tym skakaniem chlopa to masz racje...
ja tez rzadko choruje..ale teraz mnie scielo klasycznie....koszmar....
najgorsze jest to , ze obiady i tak musze robic, bo moj maz nawet ziemniaki umie spalic
Dzien Dobrzy wszystkim, zaczynamy nowy dzien z dobrym nastawieniem. zwazylam sie po tym weekendzie. w gore nie poszlo ale w dol niestety tez nie. popracuje nad tym.
musze sie uczyc. mam 3 dni na wykucie pol rocznego wciskanie wiedzy z historii administracji. chora jestem, bo nie znosze historii w zadnym wydaniu.
ma ktos jakis zloty srodej jak sie tego nauczyc??
Cześć Kineczku
Doskonale Cię rozumiem z tym uczeniem się rzeczy, które póxniej i tak nam się w życiu nie przydają.... Tylko szkoda, że nie wszyscy wykładowcy tego nie rozumieją....
Nawet nie wiem co mam Ci doradzić, bo sama mam czasami problem by zasiąść do nauki i się jakoś zmobilizować.
Czytałam Twój wąteczke i widzę, że nieźle poszalałaś....
I widze też, że obiecujesz poprawę Trzymam Cie za słowo....
Miłego dnia Kineczku
Hej!!!
Oj nie wiem co Ci tu poradzic w sprawie tej historii........
Ja sie ciesze ze mam juz to za soba, pamietam te nieprzespane noce, wstawanie o swicie, zeby miec czas na nauke , bo pozniej pilnowanie, gotowanie......
Zycze powodzenia i pilnuj sie dietki, BEZ ZADNYCH PIZZ I WINSK!!!!!!!!!!
Pozdrawiam[/code]
CZESC WAM, WPADAM TYLKO NA SEKUNDKE ZDAC RELACJE, BO MAM OKROPNY DZISIAJ KOCIOL.
OD RANA NAUKA, JUZ MAM MOZG ZMIERZWIONY, ZA 10 MINUT JADE NA KONIKI, W MIEDZYCZASIE JAKAS PROWIZORKA SPRZATANIA , BO MOJA MAM JUTRO PRZYLATUJE Z ANGLII NA MALY ODPOCZYNEK.
KINIA NIE PIJ WODKI, BO DIETA NIE POZWALA.......
WPADAM WA ZYCZYC MILEGO DZIONKA, SORKI, ZE NIE ZDAZE NIKOMU NIC NAPISAC. DZISIAJ TEZ NIE MAM CZASU.
DZISIAJ NA WADZE KILO MNIEJ ALE NIE PRZESUWAM SUWAKA BO W WEEKEND NADROBIE NA SPOTKANIACH Z RODZINKA. BYLEBY NIE BYLO GORZEJ
Zakładki