Walcz mala...nie daj się
WŁOCHATYM POTWOROM mówimy precz
Walcz mala...nie daj się
WŁOCHATYM POTWOROM mówimy precz
do walki nie poddawaj sie juz tyle za Toba niedlugo bedzie lepiej i nawet sie nie obejzysz a bedzie juz z gorki!!!!!!!
Hej kochana przepraszam ze nie zagladlam tutaj i nie sledzilam twoich poczynan ale wiesz szkola moja zmora mam nadzieje ze juz twarda jestes koichana
no hej, moje drogie. dziekuje za pamiec.
oczywiscie ze sobie odpuscilam zeszly tydzien, nie zalamuje sie bo szkoda mi nerwow. mama pojechala, wiec wracam do was. ale caly tydzien bylo obzarstwo, slodycze alkohol, chipsy i inne syfy. beznadzieja
jaki czlowiek jest glupi, ze robi sobie tak na zlosc. ale dzisiaj juz jest ok, tylko troche jestem glodna,bo jednak zoladeczek sie rozciagnal. za 2 dni bedzie ok.
zjadlam:
7:30 pol grahamki z activia
11:00 pol grahamki z salatka z pomidorka, szczypiorku i 30g serka bielucha
na objadek cielecinka z warzywami i ryzem albo makaronem razowym
kolacyjka lekka i wyrko.
no i oczywiscie nauuuuuka. masakra . w weekend 3 egzaminy.
biore sie do roboty
Hejo!!
No kiniek niezłe szaleństwo Cie dopadlo - ale ja nie byłam lepsza, co prawda to nie było szaleństwo, ale mały nerwowy dóóół
Powodzenia w nauce i na egzaminach I OCZYWISCIE W DIETKOWANIU!!!!!!!!!!!!
Pozdrawim i śle gorące buziaki
Te weekendowe obżarstwa , to koszmar.
Powoli zaczynam nad tym panować , tobie tez się uda.
Ostatnio zauważyłam ,że mniej jem gdy zjadam jedzenie, kiedy nie czuję się jeszcze głodna.
Nie czekam juz gdy głód ściska mi żołądek, tylko jem wcześniej i to u mnie działa.
Miłego dnia życzę.
Zakładki