-
Hej Kiniuś...ja z tym aerobikiem czy innym "czymś "też mam doswiadczenia...nie raz chciałam isć , ale odbijałam sie od drzwi jak zobaczyłam same szprychy...Nawet jako panienki z Caissa sie odbijałysmy
Robie w domu sama ale nie jest źle ...tylko nudno...
Aniołku ...mogłabyś mi w wątku napisać jak mniej więcej wygląd ten wodny aerobik...mam takie cudo na naszym basenie raz w tygodniu, ale nie mam pojęcia jak to działa...
-
nIE TRZEBA SIE PRZEJMOWAC ZE SIE WAZY WIECEJ NIZ INNI NA TAKICH ZAJECIACH. WARTO CHODZIC DO KLUBOW, GDZIE SA ZAJECIA ZROZNICOWANE NA ROZNYCH POZIOMACH TRUDNOSCI, WTEDY ZAWSZE ZNAJDZIE SIE KTOS KTO JEST GRUBSZY CHUDSZY PIERWSZY CZY DRUGI RAZ
A JA DZISIAJ DIETKOWO OK. BYLAM POMASZEROWAC Z HANTELKAMI,
W WEEKEND BEDZIE CIEZKO, BO W PIATEK WYJEZDZAM DO ANGLII PO KUZYNKE. TAK, ZE CZEKA MNIE NOC W AUCIE I CALY DZIEN, POZNIEJ NOC TAM I POWROT TAK SAMO. GENERALNI ZMECZENIE I NIEWYSPANIE. A JA JAK JESTEM NIEWYSPANA TO JEM WIECEJ, GDYZ MAM NIEDOSTATECZNIE NAWODNIONY ORGANIZM I WZMOZONY GLOD.
-
Masz rację Kineczku z tymi klubami. Są tam różni ludzie, o różnym wyglądzie i w zasadzie nikt na nikogo nie patrzy jakoś dziwnie, gdyż każda z tych osób ma jakiś cele.
Co do tego weekendu, to rzeczywiście nie zapowiada się ciekawie Nie dość, że tyle w aucie, to pod ręką nie będzie nic dobrego do zjedzenia - tylko same jakieś przydrożne bary bądź restauracje... No cóż... Ale dasz rade Kineczku
-
Kiniek
Wpadłam zobaczyć jak Ci idzie, ale widzę, że wszystko Ok więc lecę dalej
Trzymaj tak dalej
-
WIDZE CARRISMO, ZE W TYM SAMYM CZASIE DO SIEBIE PISALYSMY. Z DIETKA JEST OK.
WCZORAJ OBIAD JADLAM POZNO BO O 19:00. MOJ DAREK MNIE POPROSIL, ZEBYM NA NIEGO POCZEKALA. ZJADLAM BARDZO MALO ALE NIE ZA MALO, OCZYWISCIE, WYPILAM MALA LAMPKE WINKA CZERWONEGO A DAREK RESZTE( BYTELKA BYLA 1.5L) POTEM ZJADL 3 PRINCESSY ORZECHOWE, KTORE UWIELBIAM A JA SIE NIE TKNELAM I NAWET NIE BYLO MI CIEZKO.
TERAZ KONCZE KAWKW, ROBIE CHLOPAKOM OBIAD I BIORE SIE ZA PRAsowanie a potem na aerobik......
-
Kiniuś masz może rację ,że nie trzeba sie przejmować tym aerobikiem , ale zapewniam Cie ...inaczej się wygląda , czuje i myśli z moją wagą, a inaczej z Twoją...U nas na aerobik też nie chodzą grubaski, bo poszły same laski...no i niestety koło sie zamyka, bo ciężko jest zmienić swoje myślenie kiedy ma się na sobie więcej tłuszczu niż cały aerobikowy skład
Buziaczki w pochmurny i zimny dzień...
-
NIE JEST TAK ZE NIE ROZUMIEM ZE BEDAC TEZSZA MOZNA SIE ZLE CZUC W TAKICH MIEJSCACH. JA NAWET JAK WAZYLAM NIECALE 80 KG I ZACZELAM CHODZIC CZULAM SIE PASKUDNIE ALE PO KILKU RAZACH JAK POZNALAM SIE Z OSOBAMI KTORE CHODZILY BYLO OK. NATOMIAST JESLI MA SIE KTOS ZLE CZUC I STRESOWAC TO NIE MA SENSU SIE ZMUSZAC. WIEC JESLI JESTES TYLKO NA TYLE KONSEKWENTNA ZEBY CWICZYC W DOMU TO TO NA PEWNO NA POCZATEK WIELKI SUKCES. ......A Z CZASEM MOZE SIE PRZEKONASZ
-
WSZYSCY O MNIE ZAPOMNIELI, NIKT MNIE JUZ NIE KOCHA............................................. ......NIECH MNIE KTOS PRZYTULI
-
Ja Cię kocham Kineczku
I jak mam chwilkę czasu to staram się Ciebie odwiedzać.
Co do tego areobiku to macie rację, chociaż ja na samym początku też przeżywałam, że na tych zajęciach będe największa... Jednak się myliłam, a najlepsze z tego wszystkiego jest to, że i tak nikt tak szczególnie nie zwraca uwagi na figurę, gdyż każdy co tam przychodzi ma z nią jakiś problem (przynajmniej tak jest u mnie na grupie)
Miłego dnia Kineczku :*
-
Kiniuś no ja z racji dzisiejszego "niezbytniego" dnia wpadam dopiero teraz , ale tulę najmocniej jak potrafię!!!
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki