-
no brawo Anastazja 
ja to dzis mialam probe mojej silnej woli...bylam caly dzien z facetem na zakupach....i mu sie hot-doga zachcialo
patrzylam sie jak go wpierdziela i az mi slinka ciekla
i jeszcze sie zapytal czy nie chce hot-doga
ach ci faceci - to byl cios ponizej pasa
ale powiedzialam mu o tym...zla bylam... ale sie oparlam
bylam twarda i sie nie skusilam
-
boze ale dzis jem jak opetana, juz czuje ze sadło mi znowu rosnie, musze zjesc cos slodkiego musze
-
nie mozesz no
anastazja nu nu nu nie wolno...
zrób sobie cos ze slodzikiem... tylko nie ruszaj owocu zakazanego
nie rob tego
-
znowu sie udalo, ale niewiem ile wytrzymie
dzis sie objadlam i czuje sie gruba, potwornie gruba
-
oj ja tez dzis cos mam....1200 kcal juz jest ale chrupie właśnie suszone jabłka ( no będzie jakieś ponad 150 kcal nadprogram.). źle sie z tym czuje ale porostu musze...jeszcze jestem przed okresem...no szlag by to trafił
bu
ale jutro nastanie nowy lepszy dzień 
Trzymam za ciebie Anastazja kciuki :*
-
Anastazja, trzymam kciuki za to, że się oprzesz tym wstrętnym
słodzyczom
Ja niestety z racji moich urodzin zaliczyłam wczoraj dwa kawałki ciasta i kilka waflów ryżowych z czekoladą, a dziś jak narazie 1 wafla, 1 kostkę czekolady i pewnie zjem jakiś kawałek może dwa ciasta (oczywiście staram sie aby to wchodziło w limit kalorii, chociaż nie zawsze mie się udaje
, ale zawsze jest to podwieczorek lub drugie śniadanie); mam cienkie pierwsze śniadania ok 100 kcl, więc nadrabiam durgim ok 200-250 kcl.
Nic, od jutra znowu nie tknę słodkiego i to aż do swiąt, wiem, że wytrzymam bo potrafię wytrwać cały post, więc te 10 dni to spoko
pozdrawiam serdecznie
-
uuu juz dzis niewiele brakowalo, mialam dola i pogryzlam wafelke ale ja wyplulam,chcialam polknac ale przemyslalam to sobie i stwierdzilam ze szkoda tych moich 3 tygodni czy tam ile bez slodyczy
-
ufff faktycznie było blisko - ale w pore ocknełas sie z tego słodyczowego szału
gratuluje
-
Swietnie Wam idzie Kobiertki.
Bubusona czuwa nad nami.
Tusia przez wekend ok,ale wczoraj zrobilam dwa gryzy grzeska....
Pozdrawiam.
-
narazie sie trzymam ale tata ciagle kupuje moje uubione wafelki
ciezko jest ciezko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki