czesc malutka, ale sobie napakowalas dzindzibolow do swojego profilu.
dluuuugo trzeba przewijac.
a ja pozdrawiam i ciesze sie ze sie trzymasz dzielnie.
czesc malutka, ale sobie napakowalas dzindzibolow do swojego profilu.
dluuuugo trzeba przewijac.
a ja pozdrawiam i ciesze sie ze sie trzymasz dzielnie.
jjjj wiem ze nie jadlas ale jak napisałas samo słowo łazanki w smsie to juz miałam wizje pyyyysznych łazanek hehehe
dzisiejszy jadłospis...cudny widze ze tak ajk ja lubisz mleko truskawkowe tylko ze ja wole czekoladowe jak mi sie chce cos slodkiego to zawsze je wypije hihih
naparwde kochana musze Ci powiedziec ze idzie Ci rewelka...zero wpadek i juz 5 tydzien ...normalnie naucyzłas sie racjolanie odchudzac i jestem z Cibeie duuuuumn!!
milego dzionka!!!!!!
KINIEK Heh nio ale fajne sa hehe ja rowiniez pozdrawiam i zycze udanego dnia
ASQ ja kocham to mleczko truskawkowe ubustwiam ... no jak na razie rerwlka nauczylam sie racjonalanie odchudzac ale to dzieki tobie i innym kolezankom z forum KOcham was dziewczynki i dziekuje ze ze mna jestescie kochane
CAISSA ja rowniez zycze milego dzionka i dziekuje bardzo za odwiedzinki
Witam Cię Ilonko
Jestem z Ciebie dumna, bo naprawdę świetnie sobie radzisz
Masz racje mówiąc, że forum uczy jak postępować racjonalnie we własnym żywieniu. Ja też się teraz przestawiłam na zdrowe jedzonko. Nawet mój chłopak mi kupuje zdrowe jedzonko bo wie, że ja już nic innego nie zjem...
Miłego dnia
JA TEZ WLASNIE WSUWAM ZDROWA PRZEKASKE, A TOBIE ZYCZE MILEGO DNIA
Elunku to super widzisz nawet chlopak kupuje ci zdrowe jedzonko czyli cie wspieraa i super ja w domu nie mam wsparcia..;( bart mi ciagle gada ze i tak nie schudne ze nie ma szans ze zostane taka jaka jesyem i wgole...to mnie doluje ale i motywuje zeby temu gnojkowi pokazc hehe
Kiniek dziekuej ci
Patrzcie laski :
Kurcze ale bym sobie cos takie zszamala pyyyyyyyychotka
Czść Ilkunia!
Twój brat to prawdziwy GNOJEK , co on sobie mysli? Ty i tak zrobilaś ogrrromne postepy i niech się nie waży tak mowić, że Ci się nie uda!!
Jesteś dzielna i super dajesz sobie radę, na pewno osiągniesz wsój cel, a wtedy braciszkowi kopara opadnie- heheheh
Głowa do góry i nie martw sie nim, powodzenia i trzymam kciuki, za dotrwanie do końca dietki. Hejka
Ojjj nie przemuje sie nim jakbym sie przejmowala to bym juz dietkie w pierony rzucila ale ja wiem ze mi sie uda... kochana jestes wspanila dziekuje za mile slowa i odwiedzinki
Zakładki