-
Ewell ---> ja własnie z cukrem mam najwiekszy problem
I znowu poleglam ( zjadlam wielki kawał pizzy)
W sobote siłownia, mam nadzieje, ze spale. Praca jedna, druga, uczelnia i nie mam czasu na nic :/ o ćwiczeniu nie wspomne :/
-
-
Julcyku kochany jest tylko jeden problem: nie licze kcal Więc nie mam w jakim limicie tego mieścić Ale mimo tego wszystkiego (pizzy, pączka z adwokatem itd ) schudłam 1 kg To pewnie sama woda ale zawsze
Wczoraj byłam na siłowni jakies 2,5 h. Orbitrek + rowerek = 350 kcal spalonych. No i jeszcze maszyny i bierznia Mam nadzieje, ze bedzie dobrze
Pozdrawiam
-
Głowa do góry. Ja też zaliczyłam wpadkę (gyros), ale nie żałuję Było dobre i tyle. Teraz zapominam o tym i brnę do przodu
Pozdrawiam
-
Witaj Fanyare!
U mnie z dietą nadal ciężko i opornie (bo ja tak strasznie lubie słodycze...) ale za to poćwiczyłam 25 minut aerobiku
-
A tam słodycze Są lepsze rzeczy na tym świecie Pamiętaj, że wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba wiedzieć, kiedy skończyć
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
-
No właśnie ja jak sie nakrece to nie wiem kiedy skończyć
-
I jak dzisiejszy dzień ?
-
Witam
Dzisiaj całkiem nieźle. Wczoraj nie napisalam bo mnie na necie nie bylo ale dzisiaj jest niezle Wprawdzie zjadłam rano drożdżówkę z budyniem ale myżle ze skoro rano to sie spaliło Dopiero wróciłam z uczelni i padam na twarz. A jutro mam okropnego kolosa ktorego coś czuje bede poprawiac :/
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki