Wątek: Walczę o...siebie...po raz kolejny...

Romeczko
Uśmiechnij sie

oj, Romko.

spojrz. Na ciele widac zmiany (baaardzo) a co z myslami? Kochana, juz duzy sukces osiagnelas, dlaczego jakies dolki Cie lapia? to co zrobilas jest nieziemsko trudne, a cala reszta spraw powinna spadac, bo mozesz ..moze nie wszystko..ale wiele a przegonic dola jest latwiej niz myslisz

Romeczko na poprawe humoru dziwn akanapeczke przynioslam

Romeczko
Twoje rezultaty są po prostu świetne.
Zdjęcia oglądaj i porównuj codziennie - na pewno poprawią Ci humor .
Różnica - że brak słów , a tak poza tym to z 10 lat też Ci ubyło ( minimum 10 )

Przymierz swoje ciuszki sprzed diety i poprawa humoru gwarantowana .

Romeczko
Twoje rezultaty są po prostu świetne.
Zdjęcia oglądaj i porównuj codziennie - na pewno poprawią Ci humor .
Różnica - że brak słów , a tak poza tym to z 10 lat też Ci ubyło ( minimum 10 )

Przymierz swoje ciuszki sprzed diety i poprawa humoru gwarantowana .

No no tylko mi się tu nie dołować, głowa do góry

Mam nadzieję że się wystraszyłaś, bo jak nie.............żartowałam, nie łam się może to wstrętna @ nadchodzi i stąd ten dołek

no Romeczko wpadłam troszke słoneczka i humorku dorucic

milego wieczoru buziaki*

Romciu- ja tez mam nie najlepszy dzień...ale już się kończy, a jutro??????
JEST PIERWSZY DZIEŃ Z RESZTY TWOOJEGO ŻYCIA !!!!!!!!!!
Bądźmy więc dobrej myśli, że jutro obudzimy się w lepszym nastroju.

BUZIOLE

Romka trzymam kciuki za wyjscie z tego dola.............
Pozdrawiam

Witajcie!
dzis o niebo lepiej...przepraszam ,ze poisze bez duzych liter i takich tam, ale mam dlugachne pazurki i musze sie przyzwyczaic.Jak zrobie fotke to wam pokaze
Pisanie idzie mi kiepsko, bo dawno nie mialam tipsow...za dwa trzy dni sie przyzwyczaję. Na razie do was nie zajrze , bo mam tyle roboty, ze nie wiem czy mi starczy dnia...jutro kwiaciarnia, w sobote wesele...w niedziele dopiero odpoczne, ale postaram sie znalezc chwilke ,zeby was odwiedzic. Buziaki zostawiam i mknę(niechętnie) do roboty...