nie opowiadasłas...wiec czekamy
no zdjecie sliczne... Romeczko wygladasz naparwde coraz lepiej a na to szczescie na buzce przy Tomku az milo patrzec:P:P
nie opowiadasłas...wiec czekamy
no zdjecie sliczne... Romeczko wygladasz naparwde coraz lepiej a na to szczescie na buzce przy Tomku az milo patrzec:P:P
Hej kochana co tam u ciebie ?? dawno mnie nie bylo na diecie wogole tu u ciebie jakosnie mialam czasu szkoła niestety nie tak ogranicxała.... teraz jest troszke lepiej choc mam łamane oceny no i niestety bede musiala to zaliczyc ehh normalnie masakra ale ciesze sie ze juz wakacje a 17 sie zbliza hehe w egipcie to na pewnoo schudne
Romeczko bardzo ładna z ciebie dziewczyna, jak porównam z pierwczym zdjęciem (tym na schodach) to aż się wierzyć nie chce Trzymaj tak dalej a lacha będziesz nie z tej ziemi
Super razem wyglądacie i fajnie że wolny czas razem spędzacie
Hejka kobietki moje kochane!
To ja moze na początek o tej wycieczce z dziećmi...Otóz, kiedy mojego Tomcia nie było, dzieciaki wyciagły mnie na rowerówke...pojechaliśmy sobie nad wodę, jakies 7 kilometrów...cały czas pod wiatr i pod górkę, więc trochę siły w to włożyliśmy...Nad wodą wykapaliśmy sie, a jakże by inaczej I okrężną droga ruszyliśmy do domu... Ujechaliśmy jakieś 4 kilometry i mojemu synusiowi trzasła dętka...prowadziliśmy rowery przeszło 5 kilometrów, wyobrażacie sobie???...Kurcze zapieprzyłam w pedał chyba z 3 razy i mam limo na łydce takie ,ze hej Ale fajnie było, zawsze jak sie gdzieś wybieramy bez Tomcia to coś nam się przydarza Acha...jeszcze nas krowa goniła, bo się komuś zerwała Znaczy ona podobno szła do domu, ale my się balismy i zwiewaliśmy przed nią
No...to tyle, wczoraj spedziłam superowy dzionek nad wodą, napluskałam się i w ogóle było super!!!
A najważniejsze mam 90 kilo!!!Huraaaaa!!!!!Znów 1,5 kg mniej!!!!
Przepraszam wpadnę do Was potem, bo dzieci wróciły ze szkoły i trza oprzątnąć
Buziaki.
no gratuluje spadku wagi brawo!!!!, oby tak dalej
a zdjecie supe, wygladasz slicznie( Tomciu oczywiscie tez )
pozdrawiam
Romeczko na poczatku...brawo!!!!! waga spada w pieknym tempie...ciekawe czy Tomek juz mysli ze za niedlugo zapuszcza wlosy:P:P
po drugie nie no widze ze wycieczke mieliscie super...a co do krowy to Ona pewnie sie Was bala bardzie niz Wy jej hihihih
Romciu, ja Ci bardzo bardzo bardzo serdecznie gratuluję. Tak mi jakoś jest "wzruszenie", że Ci gratuluję wszystkiego, od kilogramów poczynając, poprzez dzieciaki, a na ucieczce przed krową kończąc. A na zdjęciu wyglądacie prześlicznie, ładnie Wam jest razem ze sobą, przyjemnie popatrzeć. A Ty się tak filutrernie i ładnie uśmiechasz, że od razu się człowiekowi humor poprawia....
Aha, czlowiekowi czyli mnie, żeby nie było.
Witojcie kumy!!! hihi.
Troszku się dziś nasprzątałam i zaraz idę popiac jak ja to mówię , bo taką mam dziś wewnętrzną ochote!
Dzieki Wam za gratulacje...mój Tomcio mówi ,ze ma mnie coraz mniej, a ja wciaż choć widzę ,ze schudłam chced wiecej...tyle ,ze juz coraz trudniej to idzie ale co tam...walcze dalej...ten tydzien raczej nie bedzie należał do udanych , bo zbliża się nasza ukochana ciocia z walizeczką czerwoną i jadłabym nawet tynk ze ścian, gdyby był u mnie takowy...a jako,ze mam regipsy tych nie ruszam, bo za dużo z nimi roboty
Asku nie wiem jak z tymi włoskami Tomcia będzie, bo miga sie jak diaski...zaczyna mi wmawiać ,ze jak 75 osiągne i td...ale ja mam tu w wąteczku czarno na białym napisane(no moze na szaroniebieskim ) i tak łatwo się załatwic nie dam hihi.
Ta krowa to chyba by na nas uwagi nie zwróciła, jakbyśmy sie głupio nie zachowywali, ale cóż...to było silniejsze od nas
Misiu cieszę się ze humor mogę Ci poprawic, ja sie tam smieje, bo nie ochłonęłam po tym jak mnie podniós i tyłek przesłonił fotkę...ubaw był iezły...
acha znalazłam fotke z autentyczną aureolkas, ale jest okropnir duża , ale jak się z nią uporam to ci pokażę
Buziaki kobiety moje kochane.może zajrzę potem , bo Tomcio dziś do 22 w robocie.
To specjalnie dla Misia...ja jako anioł...phiii...zrobiłam zeza , więc się za bardzo nie przyglądac hihi.Zdjęcie przesłała mi kuzynka ze swojego aparatu, nawet nie pamiętam kiedy było robione...ale jakos chyba poczatek maja.
Romko, ty nie wygladasz na 90 kg. Ja dalabym Ci jakies 80. I jaki fajny usmiech. Zgadzam sie z Misiem w 100%
Zakładki