Wątek: Karmieni nadzieją nigdy nie są syci...

Ja się trzymam zdala- nie ma mocnych Zresztą jestem sama w domu i nie mam nic w lodówce, tylko jogurciki light i serki light :P
Rodzice na nartach, a ja muszę się do pieprzonej sesji uczyć

Sec, sesja zleci...wiesz ile kciuków będziemy trzymać??? Nie da rady nie zdać, chociaż byś się bardzo starała
Buziaki...Idę spać , bo padnięta jestem
Dobrej nocki!

Dobranoc Romciu :* Jutro okaże się jak trzymałaś kciuki, bo mam wyniki z makroekonomii :P Ale czuję, że może być kiepszczyzna.

Cześć Secretive, życzę powodzenia w trzymaniu dietki
Choć tak naprawdę nie wiem co ty chcesz od swojej wagi
gdybym ja tyle ważyła, marzenia
Teraz to tylko ćwicz i się nie opychaj i będzie super

Ale ja mam tylko 160zm wzrostu, a moja waga przy tym wzroście do najmniejszych nie należy... 52 jest optymalne jak na moje oko A tylko Ci sie tak wydaje, że malo waże, bo Ty masz kilka kg więcej... I tylko dlatego Ale jak znam życie to Ty swój tłuszczyk zrzucisz szybciej niż ja, bo mi coś opornie to idzie :P

Twoje samopoczucie jest najważniejsze,sama wiesz jaka waga jest dla ciebie najlepsza
Zyczę powodzenia w dążeniu do celu
Ja wiem że ja najlepiej się czuję z wagą 57-58kg
ale wystarczy mi 60kg

U mnie najgorsze jest to, że sadełko mamy w genach przy normalnym odżywianiu sie, a z punktu widzenia diety, moja rodzina na prawdę nie odżywia sie tłusto... A wszyscy są przy kości... Więc jeśli ja chcę być szczupła to do końca życia czeka mnie dieta...

Widzę że mamy ten sam problem, u mnie też wszyscy w rodzinie
są puszyści ale też są wysocy
tylko mi wzrostu pożałowano
Teraz wiem że muszę się pilnować i całe życie trzymać dietę

RECMAL, a ile Ty masz wzrostu? U mnie też wszyscy wysocy, minimum 170 mają, a ja tylko taki kajtek... I moja starsza siostra, ale ona nic nie je i łazi codziennie na 3h na aerobik i waży 48 kg I jak tu nie mieć kompleksów?

Ja mam 164, więc niziutka jestem.
Rodzeństwo mam wysokie ( ponad 170 cm)
Fakt że nie są szczupli, bo siostra też przy kość, ale zawsze taka była.
Ja byłam kiedyś szczupła, po prostu się zapuściłam.

Kończę narazie bo mały wstał i na spacerek idziemy
do szkoły po córkę, a 3 km w jedną stronę mamy.Pa