Strona 6 z 18 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 175

Wątek: Karmieni nadzieją nigdy nie są syci...

  1. #51
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    O to 6km będzie jak nic. Życzę udanego spacerku, bo pogoda wyśmienita. Wiosna w środku zimy O ile spalonych kalorii Sama bym sie przeszła, a nie muszę w tym biurze siedzieć...

    Ja kiedyś też ważyłam 47... Ale to było z 3-4 lata temu i też sie odchudzałam... Najmniej ważyłam 45... Okropne.

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  2. #52
    RECMAL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-01-2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski
    Posty
    554

    Domyślnie

    Co to secretive u ciebie cisza, a słyszałam że od dziś
    porządne dietkowanie zaczynasz
    Powodzenia życzę
    Trzymam kciuki

  3. #53
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    W gazecie pisali o mojej dzisiejszej diecie? :P
    Mam nadzieję, że mi się uda a jak nie to zawsze jest jutro

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  4. #54
    Romka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    661

    Domyślnie

    Sec...45 kilo??? to ja chyba ważyłam w trzeciej klasie
    Jak tam dziś słonko? Buziaki

  5. #55
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    No ja w liceum tak już mkaksymalnie najmniej to ważyłam 43,9, ale to bardzo krótko, bo mi mama pakowała żarcie na siłe do gęby... :P
    A dziś jak nrazie nie jest źle... Jeszcze lodówki z agregatem nie wpier*******

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  6. #56
    Romka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    661

    Domyślnie

    A ja nie wiem co to znaczy być taką chudziutka...ech...idę ten obiad zmajstrować...Nie chce mi się!!!

  7. #57
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    E nic fajnego byc taka chudą, kobieta musi mieć pupe i cycek I jędrne i sprężyste ciało

    A ja wyglądałam jak niedorobione dziecko.... Jak kurczak z grzbietem dinozaura (przez cały wystający kręgosłup ).

    Smacznego Kochana :*

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  8. #58
    Adzik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiem co czujesz secretive, ja sie tak strasznie strasznie chcialam odchudzac, ze w konuc dopielam swego i warzylam 45kg. wszyscy ale to absolutnie wszyscy mi mowili ze mi oczy wychodza i wygladam jak jakis kon chory na suchoty! zera moglam sobie liczyc bez naciagania skory, a uda mialam takie jak ramiona zdrowej osoby. moja mama mowila, ze jej sie snila moja twarz przez jakis czas i ze wygladala jak trupia czaszka pokryta skora. to mnie zmusilo do przytycia 3 kg. wtedy juz wszystko bylo ok. trzeba strasznie uwazac zeby nie wpasc w obsesje z odchudzaniem, bo jak sie juz osiagnie cel to sie chce wiecej i wiecej, mimo ze juz nie mozna wiecej.

    co do south beach, to jest poprostu dieta nielaczenia i ma trzy etapy w ktorych jest zarcie ktore mozna i ktorego nie mozna, za kazdym razem sie zmienia co jakies dwa tygodnie. chodzi o chemiczne spalanie kalorii w organizmie, i ograniczenie weglowodanow. moja kolezanka ja stosuje ale ja uwazam ze za szybko chudnie i wyglada to troche niebezpiecznie. gwiazdy w ameryce stosuja to diete zeby szybko schudnac po ciazy np. bo efekt sa prawie natychmiastowe. ja osobiscie mysle ze to wolne wykanczanie i odwadnianie orgamizmu bo pozbawia go potrzebnych witamin i wartosci. np na pierwszym etapie przez dwa tygodnie nie wolno jest owocow i niektorych warzyw - ja uwazam ze to chore.

  9. #59
    Awatar secretive
    secretive jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-08-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    599

    Domyślnie

    Już mi się SB nie podoba Ja jestem zwolenniczką jedzenia czego sie chce i liczenia kalorii I tak już chyba pzoostanie na zawsze. 3 razy byłam na kopenhaskiej i uważam, że to najgłupsza dieta pod słońcem

    No moja mama mi tez kiedys mówiła, że śniło się jej, że umarłam, że leżałam pod drzewam taka maleńcka, kości obciągniete skóra i blada... Boże, co za sny... Ja póżniej długi okres ważyłam 50kg i bylo na prawdę super... A później problemy z sama sobą i zaczęłam tyć... 20kg w górę poszło jak nic.

    MOJA DROGA KRZYŻOWA
    Tu sobie "dukam"

    od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg

  10. #60
    Adzik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    kopenhaska
    ja mialam ciekawe doswiadczenie z kopenhaska. chcialam tak strasznie schudnac, ale tak okropnie szybko zeby byc laska i zeby wszyscy mowili wow ale schudlas. no to poszlam na kopenhaska bo sie nasluchalam bajek ze efekty osiagasz natychmiastowo i ze nie ma jojo i ze sa tacyu co chudna 20kg, a trwa tylko dwa tygodnie. no dobrze wiec poszlam do sklepu, kupilam co trzeba i zaczelam. na trzecim dniu bylam taka glodna ze sie cala trzeslam, niby jadlam ale czulam sie tak jakbym w ogole nie jadla. caly czas chcialo mi sie siku (potem sie okazalo ze przez brak witamin nabawilam sie powaznej infekcji pecherza). ale chudlam. kolezanka mowila ze super wygladam. po dniu szostym nie mialam sily wstac z luzka i bylam caly dzien taka zmeczona ze wyjscie do sklepu 300metrow dalej sprawialo ze sie pocilam i dostawalam zadyszki jakbym biegala z pol godziny. ale nadal trzymalam sie ostro mojej diety zaciskajac zeby i myslac o tym jaka bede piekna i chudziutka. siodmego dnia zemdlalam w pracy. jak sie obudzilam i powiedzialam szefowej co ja robie to zdalam sobie sprawde ze koniec tego! przytylam, prawie wszystko co udalo mi sie drakonicznie schudnac i stwierdzilam ze nigdy wiecej!

Strona 6 z 18 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •