wlasnie sie zastanawiam...tez myslalam nad turcja ale mam chec na grecje...moze jakas wyspe...a wczoraj npodjelam decyzje...jem tylko obiad...moze jak sie troszke przeglodze to szybciej schudne...
wlasnie sie zastanawiam...tez myslalam nad turcja ale mam chec na grecje...moze jakas wyspe...a wczoraj npodjelam decyzje...jem tylko obiad...moze jak sie troszke przeglodze to szybciej schudne...
A ja was nie rozumiem bo Anglia to raj dla odchudzajacych sie. Na kazdym produkcie jest podana dokladna (co do kromki, kubeczka, sztuki) wartos kcal wiec nie musisz liczyc. Ponadto mozna tutaj kupic mase produktow weightwatchers, ktore sa zdrowe i niskokaloryczne albo serie produktow z Tesco healthy living- gotowe danie np. losos na parze z ziemniaczkami i warzywkami to 350 kcal ...co do chleba polskiego to w moich stronach jest OK ale nie moge sobie na niego pozwolic. Tostowy tez odrzucilam bo to az 150kcal/kromce
Pozdrawiam i zycze sukcesow.
ja tez nie jem chleba...nie liczas wpadek:/ czy taki raj...niby tak ale wcale nie, ja np od 2 tyg jem codziennie tortille z parowka i roznymi rzeczami w srodku...niby jest duzo...ale ja nie lubuie jesc jakis dziwnych salat itp, chyba w polsce jadlam bardziej urozmaicona diete...wiec nie ma co plakac...pamietaj ze jest tu milion razy wiecej pokus tez!!
Moja tortilla ma 183 a parowka 97
w anglii ludzie zyja inaczej. owszem produkty sa opisane itd ale to tylko dlatego ze tm jest poprostu moda na pozorowanie odchudzania. tam ludzie nie maja az takich potrzeb bo wola byc grubsi bo to jest wygodniejsze. po ulicach chodzi mnostwo takich lasek z widoczna nadwaga i mysla ze sa mega piekne. smuci mnie to ze one w ogole o siebie nie dbaja i wkladaja w siebie jedzenie jak w kosz na smieci o kazdej porze dnia i nocy. plus - anglicy strasznie duzo alkoholu pija, a wiadomo ze potym chce sie jesc, i to nie salate z pomidorem tylko kebab i frytki. mi zajelo rok zeby sie przyzwyczaic do tych warunkow tutaj, teraz juz panuje nad tym co jem.
hey, to ja wrocilam znowu...nie bede mowila ze jestm niemadra i nie bylo zadnej dity ostatnio((od nkilku dni jem mniej a od jutra kopenhaska i basen...tak na wstep od niej zaczne...wiec ze jest niezbyt zdrowa ale zaczne zeby sie przyzwyczaic do malych ilosci...juz sama nie wiem co robic(
No co ty...wszyscy są tylko się czają Na tym forum wsparcie masz murowane.Ja jestem 4 dzień na diecie i mam już 5 cm mniej w pasie :P !!!! Dzięki wsparciu i forumkowym ludkom
a jests tez na kopenhaskiej?
Hej co u ciebie?? zapraszam do mnie ... przepraszam ze dawno mmnnie u ciebie nie bylo ale nuaka mnie pochlania ;/
Zakładki