witajcie dziewczyny!!!!!!!
No i następny dzionek zaczęty, mam dobry humorek bo waga się nade mną zlitowała i pokazała w końcu 70kg
No i nockę bez ukochanego przeżyłam , a pracy, którą zamierzałam napisać i tak nie napisałam bo mi mózg gdzieś nie chciał pracować
Muszę się przyznać że dziś na śniadanko wszamałam fryteczki Miałam ochotę wczoraj wieczorem, ale postanowiłam że zrobię na śniadanko. Oczywiście wpisałam 500kcal i reszta dnia jedzonko lekkie.
A muszę się pochwalić, że wczoraj o 12 już miałam 1000 na koncie, ale do końca dnia zjadłam tylko pół jabłka i 2 mandarynki I jest super
Zakładki