Witam =)! Widzę, że też zaczęłaś walkę z nadwagą . Trzymam kciuki mocno! Uda ci się!
Witam =)! Widzę, że też zaczęłaś walkę z nadwagą . Trzymam kciuki mocno! Uda ci się!
HEJKA!!!
A co to za bacisko?????????? o taki bat to chyba przegoni@
Ja jak pisałam pracę lic i mgr to miałam mexyk w domu. Pełno książek, kserówek, różnym materiałów, komputer i naokoło dzieci, ech..........albo siedziałam do późnej nocy
Było ciężko, ale jakos przebrnęłam i Ty RECIU- też dasz radę
POZDRAWIAM I BUŹKA
Hejka dziewczyny............pogoda piękna tylko na spacerek a ja mam humor że szkoda gadać Zła jestem jak wszyscy diabli To wszystko przez tą @, nawet bat na nią nie działa, twarda jest. Szkoda gadać
Reci...to może obierz inną taktykę...spróbuj Tej @ może zagrozić jak wadze...Może powiedz jej, ze jak będzie upierdliwa, to sobie zajdziesz w ciąże i już nie będzie mogła Cię odwiedzać
Hiehie, doskonały pomysł doprawdy Albo jej powiedz, że masz znajomegom wampira i go możesz zawołać, a on jest bardzo brzydki i ogólnie niefajny......Hmm, czy to było obrzydliwe?
Ojej, wszystkie jeszcze śpicie?
Cześć dziewczyny, Misiu nikt nie śpi, ale na przykład ja ta z ranka muszę ogarnąć dom, bo później spacerek, obiadek, spacerek no i pisanie pracy No i teraz mały idzie na drzemkę, więc mam chwilkę A ten wampir to chyba zadziałał bo dała mi małpa @ na razie spokój . A Romeczko Twojej groźby nie wykorzystam (tej o ciąży) bo sama się piekielnie wystraszyłam. Dzieci mam komplet,
Pisz pisz prackę. Byłabym wdzięczna, gdybyś też co kiulka dni wpadała do mnie na wątek i mnie strasznie straszyła w sposób straszliwie straszliwy sycząc jadowicie, że jeśli sama nie zacznę pisać swojej pracy, to ześlesz na mnie koszmary..... albo coś....
Najgorsze jest to że mam takiego lenia i odkładam z dnia na dzień a później się okazuje że miałam cały rozdział zawieść promotorowi Więc z tym straszeniem to będzie problem bo mnie nie ma kto wystraszyć
Ja Cię mogę postraszyć, ale nie wiem, czy to będzie wiarygodne, bo ja nielepsza jestem.......
Zakładki