Strona 46 z 80 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 799

Wątek: Nadprogramowe kilogramy

  1. #451
    Romka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    661

    Domyślnie

    Przedbasenowe buziaki zostawiam i gnam, bo już mi stoją nad głową , a jeszcze mi parę postów zostało do napisania!

  2. #452
    RECMAL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-01-2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski
    Posty
    554

    Domyślnie

    Gnaj Romeczko gnaj ja też wpadłam tylko na momencik taka piękna pogoda że trzeba korzystać więc uciekam z dzieciakami na spacerek

  3. #453
    Awatar agn
    agn
    agn jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-01-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    171

    Domyślnie

    Witam!!

    DZIEWCZYNY PISZCIE TE PRACE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    NAJGORZEJ TO ZOSTAWIC WSZYSTKO NA OSTATNI KONIEC..........NAJLEPIEJ SYSTEMATYCZNIE, CHOCIAZ PO TROCHU........ COS SKROBNĄĆ!!!! CZAS LECI........I JESZCZE SIĘ NIE WYROBICIE, ALBO BĘDZIECIE OSTRO ZAWARYWAĆ NOCE, A TO WCALE NIE JEST PRZYJEMNE!!!!!!!!!!!!!!!! WIĘC DO ROBOTY!!!!!!

    I JAK WYKORZYSTANY DZISIEJSZY SŁONECZNY DZIEŃ??? W MAXIMUM????

    POZDRAWIAM GORĄCO



    "Człowiek współczesny szuka przyjemności bez szczęścia, szczęścia bez zadowolenia, zadowolenia bez mądrości."

  4. #454
    Romka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    661

    Domyślnie

    O widzę ,ze sie wzięłaś ostro do pisania...może nawet na świeżym powietrzu co?

    Buziaczki

  5. #455
    RECMAL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-01-2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski
    Posty
    554

    Domyślnie

    Witajcie laseczki Praca nie ruszona, no bo przecież takie słoneczko to trzeba na maksa wykorzystać A pisać jej na powietrzu Romeczko nie mogę bo niezbędny mi do tego internet a laptopka nie posiadam tylko wielkiego grzmota
    Agn masz rację najgorzej zostawiać na ostatnią chwilę, zawsze to powtarzam ale tak nie robię i potem w pocie czoła wszystko na chybcika

  6. #456
    RECMAL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-01-2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski
    Posty
    554

    Domyślnie

    Widzę że od wczoraj spokój, chyba każdy w pracy No cóż pozaglądam do innych a później biorę się za pisanie pracki Ze spacerku dziś nici bo pogoda u mnie paskudna

  7. #457
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Recmal, ta Twoja praca i szalejąca Agn mnie zaczynają dopingować. W dodatku spodobała mi się myśl pisania na świeżym (w Warszawie to może niekoniecznie świeżym) powietrzu. Mam lasek koło bloku (już się tym chyba chwaliłam, że mieszkam blisko centrum, a mam obok 44 hektary lasu. Co prawda ma wydeptane ścieżki i często można spotkać w nim panie z pieskiem, ale jest też amerykański klimat joggingujących mężczyzn. Ja za to często zapuszczam się w strefę "bezalejkową", bo lubię rysować sobie twarz gałęźmi). To może tam pójdę i przysiądę z książką i notatnikiem.... hmm. Chociaż dzisiaj akurat za ciepło nie jest i chmury wyglądają deszczowo, może książka zmoknąć. W każdym razie obiecuję, że dzisiaj zrobię coś konstruktywnego w związku z pracą, ot co !
    Rec, ja nie w pracy, tylko w "pracy" kuchennej byłam. Poza tym odwiedziłąm psiapsiółę (często używam słowa psiapsióła, bo mam ich trzy, tym razem chodzi o niejaką psiapsiółę Kasię) i siedziałam tam dłuuugo.
    Ja też mam wielkiego grzmota, laptop by mi się przydał, bo muszę w bibliotece przepisywać dużo rzeczy na żywca, a tak bym od razu na dysku miała. Mam możliwość pożyczenia, ale wolę nie, bo co będzie, jak zepsuję, albo mi, nie daj Boże, ukradną? Kiedyś mojemu znajomemu właśnie nieopodal Biblioteki Narodowej (a i ja tam siedzieć muszę) bezczelnie laptop ukradli. Więc wolę nie ryzykować.

    A co do Lasku na Kole, czyli tego, co mi koło bloku rośnie, wklejam zdjęcie. To naprawdę jest "prawie centrum" Warszawy. Zdjęcie duże, mniejszego nie znalazłam. Wyraźniejszego też nie



    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  8. #458
    RECMAL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-01-2008
    Mieszka w
    Piotrków Trybunalski
    Posty
    554

    Domyślnie

    Misiu to super że zmotywowałam Cię do pisania pracy Zobacz ile to forum ma zalet odchudza i motywuje do innych rzeczy Fajnie że masz taki lasek blisko domku, ja mimo że mieszkam w takiej większej wiosce to i tak żeby pospacerować po parku to muszę 2 km dojechać, iść tych 2 km nie mogę bo chyba po drodze y mnie TIRY rozjechały
    A laptop też by mi się przydał ale to trochę za duży wydatek tym bardziej że komputer posiadam i drugi jest zbędny

  9. #459
    Romka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    661

    Domyślnie

    No jak Wy sie tak motywujecie, to ja może jeszcze na starość na jakie studia uderzę

    Deszczowe buziaki zostawiam i słońca życzę dla Reci , a dla Misia deszczu

  10. #460
    insane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2008
    Mieszka w
    Kassel
    Posty
    85

    Domyślnie

    oj Recmal!! wspolczuje tych tirow jezdzacych pod nosem....dzis juz po spacerku- nawal pracy w domku, poza tytm moj synio wrocil z ferii i gora prania

    a pogoda dzis tez niezbyt ciekawa........deszczowo...i glowa mnie az rozbolala

Strona 46 z 80 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •