no pewno ze damy rade! u mnie smety bo waga juz od 3 dni nie drgnela,ale sie trzymam nie wiecej jak tysiaczek!trzymam za Was kciuki!!
p.s dlaczego nigdy nikogo nie ma na gagu gadu
no pewno ze damy rade! u mnie smety bo waga juz od 3 dni nie drgnela,ale sie trzymam nie wiecej jak tysiaczek!trzymam za Was kciuki!!
p.s dlaczego nigdy nikogo nie ma na gagu gadu
No ja mam pierwsze 3-4 dni diety i waga poleci jak oszalała, ale nie martw się gobisiu, już niedługo też na zastój będę narzekać
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
ja jutro ide po nowa wage!zaszalalm i kupilam sobie sprzecior ,ktory pokazuje % wody,% tluszczu itp w organizmie a moja stara mechaniczna pojdzie do kosza!napewno zdoluje jak okaze sie ze" stara" zle pokazala wage i mam wiecej
bądź dobrej myśli najważniejsze jest pozytywne myślenie
Ja chyba też będę musiałą sobie kupić wagę...
A no oczywiście miałam napisac o moim dzisiejszym dzionku i nie napisałam :P
Zapominalska jestem, ale już się poprawiam
Utrzymałam się poniżej tysiaczka, więc jestem z siebie dumna Kolacyjka o 18, więc też jest dobrze
Ruch: 60 basenów po 25 metrów, czyli w sumie 1,5km, może być, co nie?? :P
aduchaw Ty delfinie Ty!!! :P
W życiu bym tyle nie przeplynęła... Jakis motor w tyłku chyba masz zamontowany
To był udany dzień
Dobranoc :*
MOJA DROGA KRZYŻOWA
Tu sobie "dukam"
od 8.03.2010 walczę DIETA DUKANA I faza: ***1dzień 55,5kg ***2dzień 55,0kg ***3dzień 54,3kg
Buahahahahahaaahahahahaahahahahaahahahahaha
Ach, basenik... Ja też chcę! Uwielbiam pływać, ale na razie brak mi odwagi, żeby się w stroju kąpielowym pokazać
W każdym razie, dietka idzie Ci bardzo dobrze... Oby tak dalej
Dobrej nocki.
no no i kto tu pisal o braku motywacji do cwiczen!brawo i jeszcze raz brawo tak trzymaj i powinnas byc dumna ja z Ciebie jestem!
Zakładki