Strona 43 z 134 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 1340

Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

  1. #421
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    kajmanek, dziękuję ślicznie :*
    haha ja kumplowi zawsze tłumaczę że na basen nie pójdę bo jestem chora (na co on zawsze dodaje że chyba na głowę) a przyjaciółce mówię że nie produkują kostiumów kąpielowych na tak wielki biust jak ja mam, ewentualnie że jak wejdę do wody to ratownik zrobi alarm że wieloryb wpłynął do basenu,i zleci się telewizja, prasa i Greenpeace i tylko jej siary narobię a małe mamuty muszą naprawdę słodko wyglądać...

    patka99
    haha bez przesady. A zresztą róbcie ze mnie co chcecie, no, może nie róbcie tylko ze mnie Dody

  2. #422
    Filipinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    49

    Domyślnie

    brr jak pomyśle o matmie to mi ciarki przechodzą... ale na pewno zdasz... ja wychodze z załozenie, że aby do przodu

    jutro wazny dzień

    trzymam kciuki też za Ciebie
    Dobranoc

  3. #423
    mustikka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2007
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    867

    Domyślnie

    hej Beciu

    ja na razie mam wymówkę-bolą mnie zęby i nie moge pływać....naprawdę bolą, to nie mogę, ale jedyne pocieszenie jest takie, że nie musze wkładać kostiumu i iść na basen

    wiesz co, ja też ostatnio nie ćwiczę, nie mam czasu, albo źle się czuję i nawet jak ważyłam 58 kg to maiłąm takie same grube udo-mi cm z ud i łydek w ogóle nie spadają

  4. #424
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

  5. #425
    Awatar Misio
    Misio jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    299

    Domyślnie

    Beciu, Poczta Polska może uczynić histerykiem i seryjnym mordercą nawet człowieka z gruntu spokojnego....
    Ojojo, właśnie sobie uprzytomniłam, że istnieje coś takiego, jak basen. W sensie takim, że kiedyś bardzo lubiłam pływać. Później nastąpiłą chwila, kiedy to uświadomiłam sobie, że nie wyglądam odpowiednio, aby móc udać się na basen.... no i tym sposobem nie pływam gdzieś od 10 lat..... ale by to było..... wszyscy znajomi by się zdziwili, gdybym teraz nagle na basen poszła. Bo trzeba Wam wiedzieć, że wiele osób mnie na basen ciągnęło, szntażowali mnie, skłaniali posstępem, a ja i tak się nie dałam. Po prostu wydawało mi się, że wszyscy będą się na mnie gapić, ja sama też się będę na siebie gapić i w ogóle będę tak skrępowana, że się ze wstydu utopię.... Ale jeśli uda mi się jeszcze schudnąć trochę, to..... o matko, basen po dziesięciu latach!!!! Ciekawe, czy nadal umiem pływać.... na rowerze się jeździć w końcu "odumiałam"
    [url=http://straznik.dieta.pl/index.php]



    Stary, ale jary wątek Misia

  6. #426
    werkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej Becia
    Jak dietka dzisiaj ?
    Jaki jest Twoj dzienny jadłospis ze Ty tak chudniesz ?
    Bo ekstra Ci idzie XD

  7. #427
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    dietowo dobrze ale psychicznie beznadziejnie. Pokłóciłam się dzisiaj z mamą, w sumie to straszna kłótnia nie była ale słyszałam jak rozmawiała z moim bratem na mój temat i ,cóż, nie wiedzieli że wszystko słyszę, ale to co mówili sprawiło mi taką przykrość że nic tylko płaczę.i to od jakiś 2h. jakby tego było mało skręciłam sobie kostkę i szlag trafił spacery bo ledwo co chodzę tak mnie boli

    W nocy miałam śliczny sen, byłam bardzo szczęśliwa i omal się nie popłakałam jak się obudziłam powiedzcie proszę, że ten sen się spełni ale za to widziałam dzisiaj B (tego chłopaka z tramwaju ) i przez chwilę czułam się ok. przez chwilę. a na wykładach myslałam że umrę bo siedział koło mnie chłopak który mi się kiedyś podobał i tak ślicznie pachniał że odpływałam co chwilę

    werkaaa
    więc dzisiaj zjadłam tak:
    - na uczelni:
    8 x pieczywo chrupkie żytnie
    2 x plasterek sera goudy
    1 x mleko czekoladowe 2%
    -w domu:
    2 x mleko czekoladowe 2%
    3 x pieczywo chrupkie żytnie
    50g twarożku ze szczypiorkiem i rzodkiewką (dodałam też kminku, ale przypraw nie wliczam w limit)
    1 x pomidor
    talerz zupy ogórkowej bez śmietany

    do picia 1.5 l wody mineralnej, 1x zielona herbata
    i jak zwykle multiwitamina i wapń (ale też nie wliczane do limitu)

  8. #428
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Beatko,
    widziałam Twoje zdjęcia. Gdzie Ci się mieszczą te kilogramy???Nie wyglądasz na tyle!!!

  9. #429
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Linkinka ten wykręt z nie-szyciem kostiumów kąpielowych na większy biust to niezły wykręt Ja mam wymiary 75 pod biustem i 104 w i noszę 70GG. I mam trzy kostiumy kąpielowe w swoim rozmiarze!

    Rok temu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] uratowały mi biust i psychikę. Biust, bo uparcie go wciskałam w 80D i dzięki temu wyglądał coraz gorzej mimo młodego wieku A psychikę, bo miałam straszne kompleksy z powodu tak dużego biustu (który wcale duży nie jest - w dobrze dopasowanym staniku wygląda super-jędrnie i nawet nie śmie drgnąć przy ostrym biegu do tramwaju!).
    Po roku cycek ujędrnił się sam, tylko dlatego że noszę dobry rozmiar, także serio: zmierz się (bardzo ciasno i na wydechu pod biustem) i [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] co Ci doradzą.

    Aha, zajrzyj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] biusty o takich "wielkich" rozmiarach jak G, H itd. Wyglądają normalnie

    Kostiumy kąpielowe - piękne i na większe biusty!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Ja mam np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i jest absolutnym cudem Osłania brzuszek, piersi zebrne świetnie w dekolt. Tylko że widzę że sporo rozmiarów wyprzedanych.

    pozdrawiam
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  10. #430
    calipso Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczynki
    Wreszcie udalo mi sie powrocic po swietach do tych 65 kg i chudne dalej rzadko zagladam bo mam malo czasu i nic mi sie nie chce robic Do dalszego chudniecia zmotywowal mnie ostatnio moj facet, ktory stwierdzil :" gdzie zgubilas boczki?"
    teraz czesciej jestem tu i tu opisuje swoje odchudzanie:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Pozdrawiam

Strona 43 z 134 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •