piszę od 8 do 9:30 także o 9:30 możesz już przestać trzymać kciuki ja dopiero siadam do książek, no inteligentna jestem jak nikt
od wody mineralnej mi chlupie w żołądku aaah idę w końcu w te książki bo nic się nie nauczę dobrej nocy
piszę od 8 do 9:30 także o 9:30 możesz już przestać trzymać kciuki ja dopiero siadam do książek, no inteligentna jestem jak nikt
od wody mineralnej mi chlupie w żołądku aaah idę w końcu w te książki bo nic się nie nauczę dobrej nocy
łooo na co Wy dziewczyny, przecież z nich są takie brzydale, ze az szkoda patrzec!!!
hej Linkinka_Becia trzyma cały czas kciuki , bedzie dobrze
miłego dnia*
3mam mocno !
B. powinni rozstrzelać. Pisaliśmy kolokwium przy otwartych drzwiach, ja byłam w jednej z pierwszych ławek... a B. sobie musiał akurat wtedy przejść korytarzem a ja musiałam akurat wtedy gapić się w te drzwi. Efekt? przestałam kompletnie myśleć = jedno zadanie zrąbane. Zamiast plusa dałam minus dobrą wiadomością jest to że potrzebuję zdobyć 4 z 10 możliwych punktów. Były 4 zadania, zrąbałam jedno za 3 pkt, pozostałe zadania raczej dobrze (koleżanka miała te same wyniki). w poniedziałek się dowiem.
Dietowo dobrze.
A w ogóle to dzisiaj fajny dzień. Ubrałam się w nowe spodnie, do tego elegancka koszula (zapięłam tylko te guziki które były konieczne czyli dekolt miałam taaaaki wielki) i buty na obcasach. To że facet od niemca się dziwnie patrzył to nic. To że koleś pracujący na budowie koło przystanku autobusowego się gapił przez 15 min to też nic. Ale fakt że kolega z grupy który NIGDY mi cześć nie powiedział wyjechał dzisiaj z takim serdecznym 'cześć' mnie rozwalił zupełnie. A już naprawdę poczułam się atrakcyjna w momencie gdy,wychodząc z budynku, minęłam się na korytarzu z B, on nie spojrzał mi w oczy tak jak zawsze to robił tylko w dekolt
Ale fakt że kolega z grupy który NIGDY mi cześć nie powiedział wyjechał dzisiaj z takim serdecznym 'cześć' mnie rozwalił zupełnie. A już naprawdę poczułam się atrakcyjna w momencie gdy,wychodząc z budynku, minęłam się na korytarzu z B, on nie spojrzał mi w oczy tak jak zawsze to robił tylko w dekolt
ah, te chlopy
heh, beciu, to zupełnie tak,jak u mnie
ojj jestem próżna i to jak
postanowiłam się zdrzemnąć pół godziny, obudziłam się po 2 godzinach i czuję się gorzej niż wcześniej przymulona jestem że szok. na dodatek wczoraj, bardzo inteligentnie, zrobiłam 100 brzuszków (adrenalina pomeczowa tak na mnie zadziałała, oczywiście nie na raz 100 tylko w 3 seriach: 50, 30, 20) i starałam się wciągać brzuch jak chodzę no i dzisiaj zdycham. nawet kichnąć nie mogę bo mnie mięśnie bolą
zajęcia na uczelni za mną, już tylko 3 egzaminy (zakładając że zaliczyłam matmę) i wakacje. Czas pomyśleć nad jakimś planem wakacyjnym żeby po powrocie w październiku powalić B. na kolana
Zakładki