Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

Linkinko, ja tylko tyle powiem: jak się będziesz wybirać na tę Antarktydę, to mnie zabierz ze sobą, ok????

zabiorę zabiorę jeszcze tylko B porwać i można jechać... będziemy tylko my i pingwiny (ale sie teraz wygłupiłam jeśli na Antarktydzie nie ma pingwinów... ) w każdym bądź razie żadna blondi nie będzie mnie wkurzać.

dietowo dzisiaj ok, pogoda jest jeszcze gorsza niż wczoraj, łapki sobie poparzyłam prowadząc samochód bo kierownica mi sie zagotowała i w ogóle sobie wymyśliłam że skoro ludzie mają depresję jesienną/zimową to ja pewnie mam depresję letnią.

O kurcze Antarktyda?
Ja kocham lato ;d;d;d

Wiecie co najbardziej lubię w upalnych dniach? Chłodne wieczory
Ile bym dała za taki zestaw: ja, on (lub jakaś miła duszyczka), balkon i piwko. Siebie i balkon mam, brakuje piwka i towarzystwa. Ehhhh. 5 dzień, a mi smutno z samotności, jak ja tu jeszcze 44 wytrzymam?

brrr jakaś panna się do mnie przyczepiła, cały czas mi pisze smsy i wyzywa od su*, kur*w, szma* itd.

Pierwsze skojarzenie blondi?

skąd wiedziałaś? ale to niemożliwe, bo o ile jeszcze B może wiedzieć o moim istnieniu to blondi na pewno nie

olej jakas idiotke (chyba, ze o czyms nie wiemy ?)

ja raz sie zdenerwowalam na taka jedna i dalam jej numer wszystkim 'zaufanym' (okolo 25 osob) i kazdy do niej wrzuty pisal. Odczepila sie

wiecie o wszystkim, nikomu nie podpadłam ostatnimi czasy. chyba że zaistniała sytuacja niemożliwa czyli blondi jest zazdrosna o B a B jej ciagle o mnie nawijal ale, jak już mówiłam, jest to sytuacja niemożliwa więc nie mam zielonego pojęcia o co chodzi Harsharani zrobię tak jak mówisz, oleję, bo szkoda mi czasu i moich nerwów żeby się tym przejmować. a zniżać się do jej poziomu nie będę i nie będę na nią wrzucać

i bardzo dobre podejście , pokaz ze masz klase
a na Antarktyde sie nie zabiore z wami bo ja to raczej Afryka , uwielbiam ciepełko i słoneczko
miłego dnia